Jacek Kapica, który został dziś zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, nie miał ostatnio powodów do narzekań. Po tym jak przestał szefować służbie celnej znalazł sobie nową posadę. Został wiceprezesem firmy STTAS, która doradza swoim klientom w kwestiach…celnych i podatkowych! Czy dzisiejsze zatrzymanie Kapicy na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zakończy jego karierę?
Spółka, w której zasiadł Kapica często zatrudnia i korzysta z usług byłych celników i ludzi odpowiedzialnych za kwestie celno-podatkowe w wielu krajach świata. W Polsce spółka także działa bardzo prężnie, a pracą Kapicy chwali się oficjalnie na swojej stronie internetowej.
Szczycimy się, że wśród naszych pracowników znajdują się urzędnicy departamentów celnych i skarbowych z niemal każdego regionu świata. W ciągu ostatnich 25 lat STTAS rozszerzyło się na globalną potęgę zgodności. Dziś naszych 950 specjalistów w dziedzinie handlu międzynarodowego w Azji, Europie, na Bliskim Wschodzie, w Ameryce Północnej i Ameryce Południowej zapewniają usługi konsultingowe i prowadzą szkolenia dla firm zaangażowanych w przepływ towarów.(…).
– czytamy na stronie STTAS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Zatrzymano Jacka Kapicę, b. wiceministra finansów z rządu PO-PSL! „Wiadomości” TVP: „Sprawa dotyczy afery hazardowej”
Praca Jacka Kapicy dla STTAS nie jest oczywiście przestępstwem, pisały też o niej inne media już dwa lata temu. Szokuje jednak kwestia etyczna. Praca byłego szefa polskich celników dla firmy doradczej budzi wątpliwości i rodzi pytania o konflikt interesów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388072-czy-kapica-podpowiadal-jak-omijac-przepisy-celne-byl-wiceprezesem-w-spolce-zatrudniajacej-bylych-celnikow-i-urzednikow