Chyba Waldemar Kuczyński całkowicie już stracił kontakt z rzeczywistością. W ohydny i niegodziwy sposób zaatakował rząd Zjednoczonej Prawicy twierdząc, że „dobra zmiana” to czyrak na polskim organizmie. Czekamy tylko na stwierdzenie, że Prawo i Sprawiedliwość jest winne wybuchu II wojny światowej…

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kwestia wynagradzania władzy stoi na głowie? Sellin: Musimy odważnie o tym rozmawiać. Premier Szydło miała prawo do przyznania nagród

Miażdżące przemówienie wicepremier Szydło: „Uderzanie w polski rząd jest uderzaniem w Polskę i wiecie o tym doskonale!”. Ważne wystąpienie w Sejmie! WIDEO

Jak widać, Kuczyński wciąż żyje nagrodami dla ministrów, a swoimi „przemyśleniami” w tym temacie podzielił się w sieci.

Tak bezczelnej, pazernej, szemranej i podłej zmiany, jak ta z 2015 nie było w Polsce od 1953. Każda po tym roku była lepsza od poprzedniej, albo nie gorsza, z dyskusyjnym wyjątkiem stanu wojennego. Ta z 2015 to czyrak na polskim organizmie

— histeryzował Kuczyński.

Stwierdził, że tym wpisem wcale nie „ujada” na rząd, a jego słowa to „pasująca do faktów analiza długiego łańcucha historycznego”.

Tak złej zmiany w porównaniu z poprzednią nie było w Polsce od 1948 roku, gdy okres przejściowy zastąpił Stalinizm. Potem było lepiej lub nie gorzej, aż do 2015

— grzmiał dalej.

Co więcej, uchylił rąbka tajemnicy i pochwalił się, jaki plan ma Jarosław Kaczyński.

Jeśli dyktatura nie może tak zastraszyć ludzi, by godność ukryli w domowych zakamarkach, wystawiając na zewnątrz uległość, to dyktatura wyzwoli ciągłą wojnę w państwie i chaos, aż się rozleci z hukiem. I tak wygląda perspektywa planu Kaczyńskiego. Walczmy i bądźmy cierpliwi

— bredził Kuczyński.

Wygląda na to, że Waldemar Kuczyński wciąż tkwi w przekonaniu, że to Prawo i Sprawiedliwość ponosi winę za zło całego świata. Takie wypowiedzi budzą tak naprawdę tylko politowanie.

wkt/Twitter