Przed naszym rządem gigantyczna praca edukacyjna, żeby pokazać, że doszło do pomylenia i pomieszania pojęć. (…) Postawa Polaków [w czasie II wojny światowej] była generalnie godna szacunku, zwłaszcza jeśli porównamy ją do postawy narodów, których państwa oficjalnie kolaborowały w Niemczech
— powiedział na antenie Telewizji Trwam minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Nie było polskiego SS, nie było rządu kolaboracyjnego,.była natomiast Żegota, było Polskie Państwo Podziemne
— przypomniał szef resortu sprawiedliwości.
To my informowaliśmy Zachód o zagładzie. (…) Polacy jako naród ofiar generalnie jest traktowany na równie z Niemcami, dlatego mamy prawo się bronić
— podkreślał.
Musimy wykonać wielką pracę, która nie została dokonana , a raczej została dokonana w odwrotnym kierunku, żeby zmienić zdanie o Polsce
— zaznaczył prezes Solidarnej Polski.
Jednocześnie Zbigniew Ziobro odniósł się do swojego stanowiska ws. nowelizacji ustawy o IPN, które zostało przesłane do Trybunału Konstytucyjnego.
Połączenie dwóch projektów [o IPN i o penalizacji banderyzmu] spowodowało wątpliwości natury konstytucyjnej. My uważaliśmy, że dwa projekty powinny być oddzielnie procedowane. (…) Inne powinno być prawno-karne ujęcie tych czynów. (…) Nie możemy wymagać od wszystkich mieszkańców globu znajomości relacji polsko-ukraińskich i ścigać każdego, kto będzie zaprzeczał zbrodniczym działaniom, ponieważ nie jest to wiedza powszechna
— powiedział minister sprawiedliwości.
Minister zwrócił uwagę na zmiany w sądownictwie, w tym na powołanie Izby Dyscyplinarnej SN.
Ludzie muszą się obawiać konsekwencji za niewłaściwą pracę
— zaznaczył.
Jeden z widzów zadał pytanie o działalność Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Muszę powiedzieć, że bardzo wiele się zmieniło. (…) Przed powołaniem Komisji Weryfikacyjnej było do niej bardzo wysokie zaufanie w Warszawie. (…) Nie zakończyłyby się kolejne dramaty mieszkańców Warszawy, gdyby nie działania Komisji Weryfikacyjnej i prokuratury. Zatrzymaliśmy proceder złodziejskiej reprywatyzacji
— powiedział minister sprawiedliwości.
Pani Gronkiewicz-Waltz będzie musiała zapłacić kary. To nie uchodzi jej płazem i już z tego powodu nie jest zadowolona
— dodał.
Jak podkreślił Ziobro:
Musimy kierować się zasadami państwa prawa.
Minister sprawiedliwości zwrócił uwagę, że sprawa dzikiej reprywatyzacji w Warszawie wpłynęła na karierę polityczną prezydent stolicy.
Zmieniła się fundamentalnie sytuacja Hanny Gronkiewicz-Waltz, która już nie ma szans na reelekcję (…), nie tylko musi ponosić dolegliwości finansowe (…), nie tylko zaprzestała podejmować decyzje niosące krzywdę setkom czy tysiącom ludzi, czyściciele kamienic nie mogą już grasować, są śledztwa prowadzone w związku z działalnością Hanny Gronkiewicz-Waltz. (….) W tej sprawie już jakaś grupa osób otrzymała zarzuty, (…) Mogę zapewnić, że to nie jest koniec. To wierzchołek góry lodowej. Sprawa jest rozwojowa. Zostaną postawione kolejne zarzuty
— powiedział minister sprawiedliwości.
Nie można powiedzieć, że się nic nie zmieniło
— dodał.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387976-minister-ziobro-o-zatrzymaniach-ws-dzikiej-reprywatyzacji-to-wierzcholek-gory-lodowej-sprawa-jest-rozwojowa-zostana-postawione-kolejne-zarzuty