Aż chciałoby się powiedzieć: ależ oni się martwią o zdrowie prezesa PiS. Poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Furgo chciał zapewne dopiec Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale sprawa skończyła się tak, jak zawsze - totalną kompromitacją.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS wyraził poparcie dla „Konstytucji dla nauki”. Jarosław Kaczyński: „Zapewniam, że uczynię wszystko, żeby ta ustawa przeszła” https://wpolityce.pl/polityka/387929-prezes-pis-wyrazil-poparcie-dla-konstytucji-dla-nauki-jaroslaw-kaczynski-zapewniam-ze-uczynie-wszystko-zeby-ta-ustawa-przeszla

Poseł Furgo w swoim komentarzu stwierdził, że konferencja prezesa PiS i Jarosława Gowina była nerwowa. Dodał, że sam Gowin jest ministrem, który tkwi w mylnym przekonaniu, że ma jakikolwiek wpływ na rzeczywistość.

Wyraził również swego rodzaju zaniepokojenie o stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego stwierdzając, że ten powinien zostać w łóżku.

Ale jak to na posła totalnej opozycji przystało, nie zapomniał o gafie na koniec.

PiS nerwowy i to widać. Konferencja prasowa Kaczyńskiego (bardziej chyba powinien leżeć w łóżku) z ministrem który udaje, że ma jakiś wpływ na rzeczywistość bez ładu i składu. Przerywana przez rzecznika partii. Wicemarszałka Semu Mazurek. haos. prowizorka. cały PiS. #BoNamSieNalezy

— napisał na TT Furgo.

Na kompromitującą wpadkę uwagę natychmiast zwrócili internauci.

Jeden z użytkowników Twittera zwrócił uwagę, że poseł Furgo najwyraźniej bierze przykład ze swoich koleżanek, które pełniły funkcję szefów w MEN i Ministerstwie Szkolnictwa Wyższego - Joanny Kluzik i Leny Bobińskiej.

wkt/twitter