To działania z mojego punktu widzenia zupełnie niegodne, uderzające w pamięć ofiar i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. (…) Musi więc Hanna Gronkiewicz-Waltz z tą hańbą, którą sama na siebie sprowadza, po prostu z nią pozostać. A myślę, że Polacy ocenią to w sposób jednoznaczny
— mówił w studiu telewizji wPolsce.pl Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
W środę szef MON Mariusz Błaszczak podpisał umowę na dostawę amerykańskich zestawów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot dla Polski; będą one podstawą programu obrony powietrznej średniego zasięgu „Wisła”. Szef MON poinformował, że za system Patriot razem z systemem zarządzania polem walki zapłacimy 4 miliardy 750 milionów dolarów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Umowa na zakup Patriotów podpisana! Szef MON: „Dołączamy do elitarnego grona”. Prezydent: „To historyczny moment”. ZDJĘCIA
Sasin w rozmowie z telewizją wPolsce.pl, odnosząc się do kwestii podpisania umowy ocenił, że jest to „wyjątkowy dzień jeśli chodzi o budowanie naszego bezpieczeństwa”.
Dzisiaj dodatkowo mamy potwierdzenie pewnej wyjątkowości relacji polsko-amerykańskiej w tym zakresie bezpieczeństwa
— powiedział.
Zaznaczył, że Polska dołączy do grona kilkunastu państw, które będą dysponować rakietami typu Patriot.
Polska będzie jedynym - poza USA - krajem, który będzie dysponował tą najbardziej nowoczesną i najbardziej skuteczną wersją tej jakże niezwykle skutecznej broni
— dodał.
Podkreślił, że podpisanie tej umowy to nie tylko „jakaś taka handlowa transakcja”.
USA bardzo ostrożnie dysponują tymi najnowocześniejszymi systemami uzbrojenia, które posiadają w swoim arsenale
— mówił Sasin.
Dodał, że USA pozwalają na zakup tych - jak mówił - „najbardziej skutecznych systemów tylko tym krajom, które uznają za szczególnie ważne z punktu widzenia swojego bezpieczeństwa, które uznają za najważniejszych swoich sojuszników”.
Mamy potwierdzenie wyjątkowości sojuszu polsko-amerykańskiego i tego, że USA ten sojusz traktują bardzo poważnie
— ocenił Sasin.
Jego zdaniem wszyscy, którzy mówili o kryzysie w relacjach polsko-amerykańskich, „powinni połknąć swój własny język i powinni przeprosić za to, że wprowadzali Polaków w błąd, że straszyli Polaków, że próbowali rozmontować nasze poczucie bezpieczeństwa”.
Dzisiaj mamy dowód na to, że sojusz polsko-amerykański jest trwały jak nigdy i doskonale funkcjonuje
— podkreślił minister.
Zapytany z kolei, czy „świat wreszcie zrozumiał kim jest Rosja”, Jacek Sasin zwrócił uwagę na silną rozbieżność, jaką obserwowaliśmy do tej pory.
Myślę, że to zrozumienie w ostatnich tygodniach być może jest trochę większe niż wcześniej. W Polsce mogliśmy mieć takie wrażenie, że te obawy, które formułowaliśmy w związku z realną oceną prowadzonej przez Rosję polityki, nie były często podzielane przez naszych sojuszników, którzy chcieli widzieć w Rosji Władimira Putina normalne państwo. Żadne sygnały, które wcześniej się pojawiały, nie dokonywały przełomu
— mówił Sasin, przypominając atak na Gruzję, agresję na Ukrainę, zabójstwo Aleksandra Litwinienki i liczne zabójstwa polityczne w samej Rosji.
To wszystko powinno uzmysłowić z kim mamy do czynienia. Ta ostatnia sprawa przelała szalę goryczy
— dodał, zwracając również uwagę, że niemiecka polityka ws. Nord Stream 2 jest przykładem „rozdźwięku pomiędzy gestami a realnymi działaniami”.
Ważnym tematem poruszonym w rozmowie była sprawa pomników smoleńskich i złożenia przez stołeczny ratusz zawiadomienia o możliwości przekroczenia uprawnień przez obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka, który w październiku ub.r., jeszcze jako szef MSWiA podpisał decyzję ws. ustalenia pl. Piłsudskiego terenem zamkniętym.
Z jednej strony to mnie dziwi, że warszawski ratusz wkłada tyle energii w to, żeby storpedować możliwość zbudowania pomnika ofiar tragedii smoleńskich i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przecież urzędnicy ratusza i sama pani prezydent muszą mieć świadomość, że są na przegranej pozycji, jeśli chodzi o stronę prawną
— mówił polityk PiS.
To takie działania, które mają chyba tym najbardziej zapiekłym przeciwnikom upamiętnienia w Warszawie udowodnić, że Hanna Gronkiewicz-Waltz robi wszystko, żeby działania [ws. budowy pomnika – red.] zablokować
— dodał.
To działania z mojego punktu widzenia zupełnie niegodne, uderzające w pamięć ofiar i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. A walka z pamięcią zawsze kompromituje tych, którzy chcą z nią walczyć. Musi więc Hanna Gronkiewicz-Waltz z tą hańbą, którą sama na siebie sprowadza, po prostu z nią pozostać. A myślę, że Polacy ocenią to w sposób jednoznaczny
— stwierdził Sasin.
Minister dodał także, że odsłonięcie pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego przewiduje się na 10 listopada, by stało się to w przeddzień Święta Niepodległości.
To symboliczna data. Chcemy pokazać prezydenta nie jako tego, który zginął w Smoleńsku i dlatego czcimy jego pamięć, ale jako tego, który jest jednym z twórców naszej współczesnej niepodległości
— powiedział Jacek Sasin.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W TELEWIZJI WPOLSCE.PL:
ak/wPolsce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387943-mocna-odpowiedz-do-gronkiewicz-waltz-sasin-dla-wpolscepl-musi-zyc-z-ta-hanba-ktora-sama-na-siebie-sprowadza-wideo