Dziś z perspektywy czasu podchodzę do tego bardzo spokojnie, bo jestem przekonany do idei i do wspaniałego pomysłu jaki realizujemy. Po drugie myślę, że to dobrze, że taki rozgłos ma ten projekt
— powiedział na antenie radia ZET Mateusz Kusznierewicz, kapitan rejsu Polska100, organizowanego przez Polską Fundację Narodową w ramach uczczenia obchodów 100-lecia niepodległości Polski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. PFN odpowiada na zarzuty ws. rejsu dookoła świata. „To ma być zaczątek do rozwoju i działania polskiego żeglarstwa”
Odnosząc się do fali krytyki tej inicjatywy podkreślił, że żyjemy w kontrowersyjnych czasach, że nawet jeśli ktoś ma dobry pomysł, to i tak spotka się falą hejtu i krytyki.
My analizujemy, że po tych dwóch dniach, które były teraz bardzo medialne dla projektu, 30% było pozytywnych, 40% neutralnych i 30% negatywnych wszystkich komentarzy, ale przede wszystkim artykułów, które się pojawiały
— powiedział.
Podkreślił jednocześnie, że projekt PFN nie jest projektem politycznym, a on sam jest sportowcem, żeglarzem i profesjonalistą, na czym się skupia.
Dodał, że wie, czym jest Polska Fundacja Narodowa i nie miał żadnych wątpliwości, kiedy angażował się w tę inicjatywę.
Ja jestem tylko częścią wieloosobowego zespołu. Tak naprawdę ponad 20 osób bardzo intensywnie pracuje nad realizacją projektu. Nasz projekt „Polska100”, który PFN wspiera, bo jest partnerem strategicznym, jest jednym z niewielu sportowych projektów
— mówił sportowiec.
Dopytywany o sprawę zaangażowania w kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej przyznał, że to był błąd, że publicznie wypowiedział się o swoich prywatnych preferencjach w tamtych czasach.
Dzisiaj w ogóle nie będę nikogo popierał publicznie, ponieważ jestem sportowcem. Zmieniłem swoje nastawienie do tego działania
— podkreślił Kusznierewicz.
Kiedy prowadzący rozmowę Konrad Piasecki stwierdził, że taki rejs musi być dla niego wielką frajdą, Kusznierewicz podkreślił, że to ciężka praca, a nie zabawa.
My naprawdę pracujemy po 18 godzin dziennie, a to jest dopiero początek bardzo ciężkiego zadania. To jest tak naprawdę misja dla Polski, ja podchodzę do tego jak najbardziej profesjonalnie. My dostaniemy mocno w kość. Ale porównuję to, co my robimy, do różnych innych działań realizowanych na świecie i tu widzę ogromne podobieństwo do tego, co robią Anglicy, Amerykanie, Francuzi czy Nowozelandczycy
— wyjaśnił Kusznierewicz.
wkt/radiozet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387884-mateusz-kusznierewicz-o-rejsie-polska100-nie-zwracam-uwagi-na-polityke-to-sportowy-projekt-i-ciezka-praca-jestem-profesjonalista