Po wyborach samorządowych ocenimy, jak wypadł ten eksperyment

— powiedział w programie „Kropka nad i” (TVN24) Ryszard Petru, były przewodniczący Nowoczesnej, odpowiadając na pytanie, czy Katarzyna Lubnauer jest dobrą szefową Nowoczesnej.

CZYTAJ TAKŻE: Maska opadła! Petru przyznał, że nie chce porozumienia Polski z Brukselą! „Jarosław Kaczyński boi się KE. Trzeba z nim iść na ostro i nie odpuszczać”

CZYTAJ TAKŻE: Lubnauer znów docina Petru: „Nie znam mojego lidera”. Wiceminister Jaki zakrztusił się ze śmiechu

Na uwagę Moniki Olejnik, że wypowiedział się o niej podobnie, jak prezes Jarosław Kaczyński o ministrze Czaputowiczu, Petru odpowiedział:

Widocznie akurat używamy tutaj tych samych sformułowań.

Petru przyznał, że Nowoczesna mogłaby funkcjonować lepiej niż obecnie.

Uważam na pewno, że można lepiej, ale chciałbym, abyśmy w wyborach samorządowych osiągnęli jak najlepszy wynik

— zaznaczył. Przyznał, że koalicja Nowoczesnej z Platformą może doprowadzić do „zjedzenia” .N przez PO.

Zawsze się obawiam, bo jeżeli mniejszy koalicjant łączy się z większym, to istnieje ryzyko wchłonięcia

— mówił.

Petru został jeszcze zapytany przez Monikę Olejnik, czy uczestniczył w protestach przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. Okazało się, że tak jak podczas pamiętnego „puczu”, tak i teraz miał „poważniejsze” zajęcia.

Byłem wtedy za granicą, miałem wcześniej zaplanowany wyjazd

— mówił.

A to pech…

— skomentowała jego słowa redaktor Olejnik.

as/TVN24