To jednak bardzo charakterystyczne, że w najbardziej gorącym okresie rozmów o imperialnej, agresywnej polityce Rosji i dość solidarnej reakcji świata zachodniego na działania Kremla, TVN wyznacza jako eksperta… Marka Dukaczewskiego.
Były szef Wojskowych Służb Informacyjnych suflował „miękki” przekaz, według którego to nie Rosja może stać za próbą otrucia Skripala w Wielkiej Brytanii.
Sprawa jest bardziej skomplikowana niż nam się wydaje. Jeżeli mielibyśmy analizować cel… (…) Rosja mogła stać za jego zatruciem. Ale czy stała jako państwo? Ta broń chemiczna mogła wyjść spod kontroli państwa rosyjskiego…
— przekonywał Dukaczewski.
Dalej Dukaczewski stwierdził, że Putin przecież sam ogłosił, że zniszczono pokłady tej broni. Tego rodzaju argumentacja zdziwiła nawet prowadzącego rozmowę Andrzeja Morozowskiego, ale Dukaczewski kontynuował…
Mało tego, prezydent Putin ogłosił zniszczenie tej broni… Przyznanie się prezydenta mocarstwa światowego do tego, że utracił kontrolę nad taką bronią nie jest łatwe. A gdyby się okazało, że ta broń weszła w ręce organizacji terrorystycznych? Czy ktoś się do tego przyzna?
A jeżeli okazałoby się, że reakcja części krajów UE i NATO jest efektem brakiem reakcji ze strony Rosji?
— zastanawiał się były szef WSI.
Na koniec rzucił z kolei, że Niemcy dogadują się z Rosją choćby z powodu prac Rosjan na Arktyce:
Dobre relacje z Rosją gwarantują na kilkaset lat dostęp do złóż ropy i gazu, które trudne są do oszacowania!
— zakończył.
I tym sposobem widzowie TVN mogli spokojnie udać się do wieczornych zajęć z głębokim przekonaniem, że Rosja to ważny, poważny i ceniony partner, a zbrodnicze działania Kremla to - być może - wyłącznie seria niefortunnych zdarzeń… Uff!
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387819-znamienne-dukaczewski-w-roli-eksperta-tvn-broni-putina-dobre-relacje-z-rosja-gwarantuja-na-kilkaset-lat-dostep-do-zloz-ropy-i-gazu