Pierwsza część zeznań Ewy Malinowskiej-Grupińskiej, która od niemal 12 lat jest Przewodniczącą Rady Miasta Warszawy skończyły się skandalem, gdy po tyradzie Grupińskiej o wielkich zasługach jakie rada rzekomo oddała lokatorom, próbowała manipulować informacjami na temat ówczesnego szefa radnych PiS Macieja Wasika. Okazało się, że próba wmanewrowania obecnego wiceministra koordynatora służb specjalnych w aferę reprywatyzacją zakończyła się blamażem. Miał on rzekomo naciskać na szybkie wypłacanie odszkodowań handlarzom roszczeń, ale Sebastian Kaleta udowodnił, że było dokładnie na odwrót i to na podstawie stenogramów z obrad Rady Warszawy.
Ewa Malinowska-Grupińska chciała dziś przekonać opinię publiczną,że Rada Warszawy i radni Platformy Obywatelskiej oraz Hanna Gronkiewicz-Waltz, niczym „lwy” walczyli o dobro lokatorów. Wymieniała uchwały i liczby oraz kwoty wydawane rzekomo na pomoc lokatorom.
Zajmowaliśmy się skutkami decyzji reprywatyzacyjnych. Powstało mnóstwo uchwał z tym związanych. cały obszar, gdzie zajęliśmy się lokatorami.
– stwierdziła.
Gdybyście powstrzymali proces reprywatyzacyjny, to nie musielibyście gasić tego pożaru! Wystarczyło nie wydawać grupom przestępczym nieruchomości! (…). Pani ucieka od odpowiedzi na kluczowe pytania. Pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz przeprowadziła kontrolę reprywatyzacji i uznała, że 70 proc. było wydawanych negatywnie i że w Warszawie działa grupa przestępcza!
– stwierdził Patryk Jaki.
Przewodniczący podkreślał, że Rada Warszawy nie zrobiła nic, by kontrolować działania warszawskich urzędników.
Macie mieć kontrolę nad miastem i prezydentem. Pani 12 lat jest szefowa organu, który kontroluje Prezydenta Warszawy. Czy jest pani zadowolona z tych kontroli? Ile razy kontrolowaliście BGN w 2016 roku, gdy afera reprywatyzacyjna jest już głośna? Nie przeprowadziliście żadnej kontroli.
– wymieniał Patryk Jaki.
Przewodnicząca próbowała jednak przekonywać, że radni „nic nie mogli” i nie powinni się „mieszać” w decyzje reprywatyzacyjne.
Rada nie ejst organem, który kontroluje decyzje administracyjne i proces reprywatyzacji. Byłoby groźne, gdyby radni mieszali się w sprawę reprywatyzacji. Ja bym nigdy nie podjęła się mieć wpływu na proces decyzyjny. Nie jestem prawnikiem i nie będę się tym zajmowała.
– stwierdziła Grupińska.
Potem Grupińska, wspólnie z Robertem Kropiwnickim z PO, stwierdzili, że to radni PiS, w tym Maciej Wąsik mieli domagać się od ratusza, by ten jak najszybciej wypłacał odszkodowania. Okazało się, że „przestrzeliła”, gdyż Sebastian Kaleta udowodnił jej, iż było dokładnie odwrotnie! Przeczytał świadkowi nawet stenogramy z posiedzeń rady, w których Maciej Wasik domagał się rzetelnej informacji o wypłatach podejrzanych odszkodowań i o tryb przepływu setek milionów złotych przez ratusz.
Mamy prawo mieć wgląd do tego kto dostaje odszkodowania, że jeden czeka na odszkodowanie dwa lata a ktoś dostaje w dwa miesiące.(…) Jest tajemnicą poliszynela, że pewne kancelarie dostają odszkodowania, a ludzie nie.
– cytował Kaleta słowa Macieja Wąsika sprzed kilku lat.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Prezydent Warszawy nie stawi się przed Komisją! „HGW demoluje standardy demokratyczne, okazując przy tym pogardę”
Patryk Jaki przypomniał też sprawy kuratorów dla „duchów” i inne przekręty reprywatyzacyjna. Grupińska przyznała, że gdyby obowiązywało dobre prawo, to nieuczciwi ludzie nie mieliby szans w reprywatyzacji. Niewiele byłą w stanie też powiedzieć o sprawie Noakowskiego 16.
-
Gorąco polecamy! Świąteczne wydanie tygodnika „Sieci” - aż 132 strony! W tym dodatek z cyklu - „Bohaterowie Niepodległej”.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387760-popis-bezczelnosci-wspolpracowniczki-hgw-i-proba-wmanewrowania-ministra-wasika-w-afere-blamaz-przewodniczacej-rady-warszawy