Jesteśmy na bardzo dobrej drodze do rozwiązania sporu pomiędzy polskimi władzami a Komisją Europejską
— powiedziało w piątek PAP źródło w kancelarii premiera. Jak zaznaczyło, działania realizowane są z uwzględnieniem założeń polityki europejskiej PiS i za poparciem kierownictwa partii.
Pytany, czy ogłaszanie sukcesu władz Polski w negocjacjach z Brukselą nie jest przedwczesne, rozmówca PAP przywołał wypowiedź szefa KE Jean-Claude’a Junckera o tym, iż inicjatywę dot. zmian w ustawach o sądownictwie podjętą przez polskich parlamentarzystów obserwuje „z najwyższą sympatią”.
On widzi, że wykonujemy ruchy i on to docenia. Sam powiedział, że bez wiarygodności Mateusza tego wszystkiego by nie było
— powiedział rozmówca PAP.
Podkreślił jednocześnie, że to Juncker będzie kluczową postacią w rozmowach, których konsekwencją może być wycofanie przez Komisję wniosku dot. uruchomienia wobec Polski postępowania z art. 7 Traktatu o UE.
Bo to nie będzie głosowane na kolegium (komisarzy unijnych); oczywiście on musi się z tego wytłumaczyć na kolegium, ale nie będzie to głosowane
— wyjaśnił.
Przyznał zarazem, że - dopóki wniosek KE nie został wycofany - proces negocjacyjny jest wciąż delikatny i różne czynniki mogą wciąż wpływać na jego ostateczny efekt.
Podkreślił przy tym, że strategia realizowana przez stronę polską w rozmowach „jest rozpisana”, a ruchy, które wykonują premier Mateusz Morawiecki i wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański, „nie są przypadkowe”, mając jednocześnie poparcie kierownictwa politycznego PiS.
W czwartek poseł PiS Marek Ast przedstawił w Sejmie założenia projektu nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych oraz o Sądzie Najwyższym. Projekt PiS przewiduje m.in., że minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu bez opinii kolegium sądu oraz Krajowej Rady Sądownictwa. W projekcie PiS zaproponowano też zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku sędziów dla kobiet i mężczyzn do 65 lat.
W Sejmie złożony został również projekt PiS nowelizacji przepisów ustaw o organizacji Trybunału Konstytucyjnego i statusu jego sędziów. Projekt przewiduje opublikowanie trzech dotychczas niepublikowanych orzeczeń wydanych z naruszeniem prawa przez TK.
Do inicjatywy posłów PiS „z najwyższą sympatią” odniósł się w piątek szef KE Jean-Claude Juncker. Nie chciał jednak przesądzić, czy propozycje te mogą oznaczać przełom w konflikcie pomiędzy polskimi władzami a Komisją dotyczącym praworządności. Zapowiedział ponadto, że kierowana przez niego instytucja będzie analizować to, co zostanie uchwalone przez polski parlament.
Komisja Europejska, podejmując w grudniu ub.r. decyzję o uruchomieniu wobec Polski procedury z art. 7 Traktatu o UE, dała Polsce trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności. Dotyczyły one m.in. zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, w tym niestosowania zapisu o obniżonym wieku emerytalnym wobec obecnych sędziów.
KE domagała się też zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Chciała, by nie przerywano kadencji sędziów członków Rady oraz by zapewniono, by nowy system gwarantował wybór sędziów członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego. Inna z rekomendacji dotyczyła przywrócenia niezależności i legitymacji TK przez zapewnienie, aby prezes i wiceprezes Trybunału byli wybierani zgodnie z prawem oraz aby wyroki Trybunału były publikowane i w całości wykonywane.
KE zapowiadała możliwość wycofania art. 7, jeśli polskie władze spełnią jej postulaty.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387369-coraz-blizej-porozumienia-z-ke-zrodlo-z-kancelarii-premiera-jestesmy-na-bardzo-dobrej-drodze-do-rozwiazania-sporu-z-ke