Mamy nadzieję, że zmiany zaproponowane przez PiS w projektach dot. sądownictwa w końcu doprowadzą do konsensusu z Komisją Europejską; chcemy dialogu, dlatego przedstawiamy pewne rozwiązania - oświadczyła w piątek rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier Morawiecki w Brukseli: Jestem wdzięczny parlamentarzystom, którzy zaproponowali zmiany dot. sądownictwa. Reforma nie została naruszona
Rzeczniczka PiS była pytana w piątek przez dziennikarzy w Sejmie, na ile zaproponowane przez PiS projekty zmian w ustawach o: sądach powszechnych, Sądzie Najwyższym oraz Trybunale Konstytucyjnym, są „ukłonem” w stronę Komisji Europejskiej.
Wszystkie te działania, które podejmujemy, mamy nadzieję, że w końcu doprowadzą (…) do konsensusu. W mojej ocenie spór z Komisją Europejską nie jest sporem merytorycznym, tylko jest sporem politycznym, a że chcemy dialogu to pewne rozwiązania przedstawiamy
— powiedziała Mazurek.
Rzeczniczka PiS oświadczyła, że jej rolą nie jest oceniać, jakie będą „konsekwencje” zaproponowanych przez jej partię zmian. Wyraziła jednocześnie nadzieję, że zostaną one zaakceptowane przez KE i że zaakceptowana zostanie również reforma sądownictwa, przeprowadzana przez obóz rządzący.
Mazurek wskazała, że teraz projekty będą procedowane i - jak dodała - „zobaczymy jakie będą poprawki, jakie będą opinie, jakie będą sugestie”.
Nie ma sytuacji takiej, by projekt który został złożony - przez jakikolwiek klub - wyszedł z posiedzenia (Sejmu) w kształcie, w którym zostaje złożony
— zaznaczyła.
W czwartek poseł PiS Marek Ast przedstawił w Sejmie założenia projektu nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych oraz o Sądzie Najwyższym. Projekt PiS przewiduje m.in., że minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu bez opinii kolegium sądu oraz Krajowej Rady Sądownictwa. W projekcie PiS zaproponowano też zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku sędziów dla kobiet i mężczyzn do 65 lat.
Po południu złożony został również projekt PiS nowelizacji przepisów ustaw o organizacji Trybunału Konstytucyjnego i statusu jego sędziów. Projekt przewiduje opublikowanie trzech dotychczas niepublikowanych orzeczeń wydanych z naruszeniem prawa przez TK.
Komisja Europejska, podejmując w grudniu decyzje o uruchomieniu wobec Polski procedury z art. 7 Traktatu o UE, dała Polsce trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności. Dotyczyły one m.in. zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, w tym niestosowania zapisu o obniżonym wieku emerytalnym wobec obecnych sędziów. KE domagała się też zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Chciała, by nie przerywano kadencji sędziów członków Rady, oraz zapewnienia, by nowy system gwarantował wybór sędziów członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego. KE zapowiadała możliwość wycofania art. 7., jeśli polskie władze spełnią jej postulaty.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości odniosła się również do sprawy nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Podkreśliła, że jeśli będą zmiany w nowelizacji ustawy, to będą one wynikały ze stanowiska Trybunały Konstytucyjnego, a z całą pewnością nie z opinii ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego.
Mazurek była pytana przez dziennikarzy w Sejmie o nowelizację ustawy o IPN w kontekście stanowiska Prokuratora Generalnego.
W stanowisku Prokuratora Generalnego dla Trybunału Konstytucyjnego wskazano, że jeden z przepisów noweli ustawy o IPN, odnoszący się do czynów popełnionych za granicą, niezależnie od prawa obowiązującego w miejscu ich popełnienia, należy uznać za niekonstytucyjny.
To jest jego opinia. Ja ze spokojem czekam na to, jaką opinię w tej kwestii wyrazi Trybunał Konstytucyjny (…). Od tego, czy coś jest konstytucyjne, czy nie jest, w jakim zakresie, co należy zmienić, to orzeka Trybunał, i poczekajmy spokojnie na jego opinię
— powiedziała Mazurek.
Dopytywana, czy nie zgadza się z opinią PG, odparła: „ja nie pracowałam nad tą opinią”. Podkreśliła, że to TK określi, kiedy będzie się zajmował nowelą ws. IPN i jakie wyda stanowisko.
Mazurek była pytana też o to, czy opinia może oznaczać, iż będą wprowadzone zmiany do przepisów o IPN.
Zmiany, jeśli będą, to będą wynikały z tego, jakie stanowisko zajmie TK; z całą pewnością nie z opinii ministra sprawiedliwości
— powiedziała Mazurek.
W piątek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyjaśnił, że opinia Prokuratura Generalnego ws. nowelizacji ustawy o IPN poddaje pod ocenę Trybunału Konstytucyjnego zakres terytorialny obowiązywania przepisu; co do tego mamy wątpliwości. Pytany podczas konferencji prasowej, co oznacza opinia Prokuratora Generalnego ws. założeń nowelizacji ustawy o IPN dla przyszłości tej ustawy, podkreślił, że „opinia Prokuratora Generalnego w pełni stoi na stanowisku zasadności rozwiązań przyjętych przez parlament w zakresie konieczności pełnej ochrony dobrego imienia Polski”.
Wniosek do TK o zbadanie zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o IPN prezydent skierował w trybie kontroli następczej. Nowelę prezydent podpisał 6 lutego. Wniosek Andrzeja Dudy wpłynął do TK 14 lutego. Nowelizacja weszła w życie 1 marca.
Wniosek prezydenta dotyczy m.in. przepisu, który wprowadza kary grzywny lub do 3 lat więzienia za publicznie i wbrew faktom przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione m.in. przez III Rzeszę Niemiecką. Prezydent podkreślał, że każdy obywatel powinien być w stanie zrekonstruować zasadnicze znamiona czynu zabronionego.
W czwartek na stronie internetowej TK zostało zamieszczone stanowisko Prokuratora Generalnego w sprawie prezydenckiego wniosku. W stanowisku tym - podpisanym przez zastępcę prokuratora generalnego Roberta Hernanda - wniesiono o uznanie za konstytucyjny m.in. przepis o karalności za publicznie i wbrew faktom przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione m.in. przez III Rzeszę Niemiecką.
Jednocześnie jednak - według stanowiska PG - niekonstytucyjny jest zapis tej nowelizacji (art. 55 b ustawy), który przewiduje, że „niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu zabronionego niniejszą ustawę stosuje się do obywatela polskiego oraz cudzoziemca w razie popełnienia przestępstw” przypisania narodowi polskiemu odpowiedzialności za te zbrodnie.
Rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik w oświadczeniu przekazanym mediom podkreśliła, że „opinia Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego, co do konieczności kompleksowego uregulowania ochrony dobrego imienia Polski nie uległa zmianie”.
Wątpliwości PG pojawiły się natomiast w związku z dodaniem przez Sejm przepisów regulujących kwestie zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów i powiązanymi z tym skutkami rozciągającymi się poza granice kraju
— dodała.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387330-rzecznik-pis-ewentualne-zmiany-w-noweli-ustawy-o-ipn-beda-wynikaly-ze-stanowiska-tk-a-nie-z-opinii-ministra-sprawiedliwosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.