Była kiedyś w Najwyższym Czasie!, w którym miałem przyjemność pisywać, rubryka „Postęp postępu”. Nie wiem czy nasi januszowi ( to od Krula Mikke januszowość, więc ta dobra) libertarianie wciąż ją prowadzą. Od dawna nie czytałem Ncz! Niemniej jednak ta informacja by się do rubryki nadawała doskonale.
Jest tak samo kuriozalna, smutna i przerażająca jak najlepsze kawałki z kultowego tygodnika wykuwającego przez niemal trzy dekady wolnorynkowców, czyli najfajniejszą część polskiej prawicy.
Natrafiłem właśnie na informację tak głupią, że musiałem spojrzeć czy nie jest przypadkiem fake newsem. Okazuje się, że nie. Nie byłem do tej pory świadom, że kilka tygodni temu premier Wielkiej Brytanii Theresa May powierzyła Tracey Crouch funkcję ministra ds. samotności. Dokładnie tak. Nie musicie przecierać oczu ze zdziwienia. Prawicowy gabinet May ( pani Thatcher przewraca się w grobie znów!) powołał ministerstwo pasujące do kolejnego sequela „Paragrafu 22” Hellera albo do Monty Pythona i jego ministerstwa głupich kroków.
Stworzenie takiego stanowiska to jedna z rekomendacji jaka znalazła się w raporcie ws. zabójstwa Jo Cox, parlamentarzystki zamordowanej w czasie kampanii przed referendum ws. Brexitu przez szaleńca. Cox stała na czele komisji zajmującej się samotnością w brytyjskim społeczeństwie.
Samotność jest smutną rzeczywistością we współczesnym świecie.
stwierdziła z kolei premier Theresa May. Myli się pani premier? Skądże znowu! Samotność jest jednym z problemów społecznych. Co jeszcze jest wielkim problemem? Otyłość. Depresja. Znoszenie twarzy lalusiowatego premiera Kanady w telewizji. Uzależnienie od fajek i wszechobecna głupota. Wkurzają też głupie kroki stawiane przez decydentów. Wiele rzeczy wkurza. Czy wszystkie, poza krokami i twarzą Trudeau, zasługują na powołanie ministerstwa? Zaczyna się od pełnomocnika i samego ministra. Kończy na całym ministerstwie. Czy na każde trzeba wydawać miliony z kasy podatników? Czy w każdym muszą być zatrudnione setki biurokratów, którzy walczyć będą z samotnością? I wszystko to w Wielkiej Brytanii, gdzie rozsądek i tak jest większy niż w zatrutej socjalizmem Europie kontynentalnej. Zgroza!
Od jakiegoś czasu nachodzi mnie wrażenie, że żyjemy w czasach ostatecznych. Czytając takie informacje zaczynam weryfikować swoje wrażenie. Nikt przecież w Mądrej Księdze nie pisał, że zanim nastąpi paruzja, będziemy musieli przejść przez krąg piekielny zwany kretynizmem. Może więc czeka nas tylko apokalipsa głupoty?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387260-w-wielkiej-brytanii-powolano-ministerstwo-ds-samotnosci-kiedy-ministerstwo-glupich-krokow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.