Dziś, gdy zagrożona jest jedność UE, nie powinniśmy odrzucać chrześcijańskiego dziedzictwa w imię fałszywie pojętej otwartości i gościnności, tylko się do niego odwoływać - powiedział w czwartek w Lublanie marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Marszałek odwiedził w czwartek wieczorem Instytut Św. Stanisława Kostki w Lublanie - słoweńską edukacyjną instytucję katolicką. Mieści się w niej diecezjalne gimnazjum klasyczne, akademik dla studentów zagranicznych, dom studencki, szkoła muzyczna, Centrum Słoweńskie i szkoła podstawowa.
Kiedy naród nie ma państwa, jego ojczyzną jest język. To jest nasz wspólny los - Polaków, Słoweńców i innych narodów, które w tragicznych okolicznościach utraciły swoje państwo. Gdy w XIX wieku wielkie mocarstwa zdeptały prawa narodów do własnej państwowości, narody przetrwały, bo ich ojczyzną był język. Bo kiedy ludzie zachowują swój język, to trwa naród
— powiedział Karczewski.
Przypomniał, że w czasie, gdy Polska była pod zaborami, powstała epopeja „Pan Tadeusz”, która – jak mówił - opowiada „prostą historię pięknym językiem, z którą każdy Polak utożsamia się z dumą”.
Gdy nie mieliśmy państwa, na duchu podtrzymywał nas wielki pisarz Henryk Sienkiewicz, który barwną polszczyzną pisał powieści historyczne ku pokrzepieniu serc, które starzy i młodzi z wypiekami na twarzach czytali. Tak trwał język i naród
— podkreślał marszałek Senatu.
Wskazywał, że w Instytucie Św. Stanisława Kostki Słoweńcy celebrowali swój język i wsłuchiwali się w jego piękno.
To właśnie tu rozpoczęła swą działalność pierwsza w pełni słoweńskojęzyczna szkoła średnia. Przetrwanie świadomości narodowej Polaków i Słoweńców nie byłoby jednak możliwe bez wsparcia Kościoła. To pod jego skrzydłami narodziła się ta ważna instytucja dla kultury i edukacji Słowenii
— mówił.
Cytował też słowa papieża Jana Pawła II, że „naród jest prawdziwie wolny, gdy może kształtować się jako wspólnota określona przez jedność kultury, języka i historii”.
Dziś, gdy zagrożona jest jedność Unii Europejskiej, nie powinniśmy odrzucać chrześcijańskiego dziedzictwa w imię fałszywie pojętej otwartości i gościnności, tylko się do niego odwoływać. Bo w Europie narodów jest to tradycja, dzięki której mogły przetrwać nasze narodowe tożsamości, ale i świadomość wspólnoty europejskich źródeł i losów
— powiedział Karczewski.
Podkreślał, że losy Polaków i Słoweńców, mimo odległości geograficznej, splatają się od dawna.
Słowenia i Polska znajdowały się pod politycznym naciskiem sąsiadujących ludów germańskich, obie przyjęły chrześcijaństwo, ale nie od sąsiadów germańskich. Chrzest Polski zawdzięczamy duchownym czeskim, natomiast chrystianizacja Słowenii wprowadzana była przez benedyktynów z Irlandii, dopiero później przez duchownych bawarskich
— zauważył.
Marszałek Senatu mówił, że „dzieje tak się potoczyły”, że Polacy i Słoweńcy w XIX wieku znaleźli się w jednym państwie.
Nie mieli własnej państwowości - weszli w skład monarchii habsburskiej. Borykali się z podobnymi problemami. W czasie I wojny światowej zostali wcieleni do armii austro-węgierskiej. Polacy walczyli tu nad Soczą, na froncie włoskim, Słoweńcy zaś na terenach dzisiejszej Polski - na froncie galicyjskim
— wskazywał.
Karczewski zaznaczył, że dziś oba państwa starają się utrwalić pamięć historyczną swoich narodów. Podkreślał, że nad pamięcią historyczną trzeba stale pracować, bo „to ona stanowi o tożsamości człowieka i narodu”. Wyraził też satysfakcję, że odwiedził Słowenię w roku 100. rocznicy zakończenia I wojny światowej, które Polsce „przyniosło odrodzenie państwowości po 123 latach zaborów”, a Słoweńcom - potwierdzenie narodowej tożsamości i podmiotowości w kształtującej się na nowo Europie.
Dzisiaj Polska i Słowenia są członkami Unii Europejskiej i NATO. Poszukują nowych formatów współpracy. Coraz więcej nas łączy, coraz lepiej rozwija się współpraca między oboma państwami i co najbardziej cieszy, rozwijają się też kontakty między obywatelami obu państw
— powiedział marszałek Senatu.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387234-wazne-slowa-marszalka-senatu-gdy-zagrozona-jest-jednosc-ue-nie-powinnismy-odrzucac-chrzescijanskiego-dziedzictwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.