Mastalerek: Dlaczego PiS powtarza stare rzeczy? Premier mógł wygłosić drugie expose i uzyskać wotum zaufania. Opozycji by nie było

Zbliżają się święta. Podczas celebrowania tych 100 dni, można było podać temat, o którym Polacy rozmawialiby przy stole. Premier mógł wygłosić drugie expose i uzyskać wotum zaufania. (…) Opozycji by nie było

— stwierdził w rozmowie w Radiu Zet Marcin Mastalerek, były rzecznik PiS.

Marcin Mastalerek był pytany prowokacyjnie, czy jakikolwiek premier miał tak złych 100 dni, jak Mateusz Morawiecki.

Nie chciałby tak definiować tych 100 dni. Na pewno były one trudne. Jest wiele wyzwań przed premierem. Trzeba patrzeć przed siebie

– odparł.

Trzeba mówić o biało-czerwonej drużynie PiS, a nie skupiać się na samym premierze. Jako były rzecznik radziłby ją eksponować. To ona wygrała wybory w 2015 r.

—- powiedział.

Gdyby wczoraj premier Morawiecki pojawił się z premier szydło, skupiły całą uwagę mediów. Nie rozumiem, dlaczego nikt tego nie podpowie, by pokazać tę drużynę

— dodał.

Zdaniem byłego rzecznika PiS, obóz rządzący mogło wysunąć śmiałą inicjatywę.

Zbliżają się święta. Podczas celebrowania tych 100 dni, można było podać temat, o którym Polacy rozmawialiby przy stole. Premier mógł wygłosić drugie expose i prosić o wotum zaufania. (…) Opozycji by nie było

— mówił.

Polityk może mówić ponad głowami polityków i mediów. Może rzucić kilka pomysłów i będzie o tym mowa przy stołach świątecznych. Nie rozumiem, dlaczego powtarza się stare rzeczy, a nie ma nowych

— powiedział Mastalerek, podkreślając potrzebę nowego otwarcia, co zaskoczyłoby opozycję i pozwoliło PiS wygrać z nią.

Gdy będziemy mieli wokół siebie tylko klakierów, którzy biją brawo, będzie tak, jak przegrał Komorowski i Kopacz

— dodał później.

kpc