Kto nie zna historii „Łączki”, nie zna i nie rozumie historii Polski

— powiedział Thiago Cionek w rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim na kanale „Łączy nas piłka”.

Cionek urodził się w Brazylii ale reprezentuje Polskę. Jego przodkowie ponad sto lat temu wyjechali z naszego kraju do Ameryki Południowej. Na świat przyszedł w Kurytybie - mieście, w którym osiedliło się wieli polskich emigrantów.

Od 2014 roku Thiago Cionek reprezentuje polskie barwy w meczach międzynarodowych.

Jak podkreśla w wywiadzie, historia Polski to jego hobby.

To było po wojnie, gdy była okupacja sowiecka. W czasie okupacji sowieckiej zabito wielu generałów i inteligencję. Zabili bardzo dużo ludzi. Teraz odkryto to miejsce i dzięki badaniom DNA potwierdzono, że to są te osoby

— opowiada o ”Łączce”

Mnie to interesuje i czytam. To powiększa twoją wiedzę, horyzonty i patriotyzm. To jest mega ważne

— dodaje.

Cionek odwiedził też muzeum Auschwitz-Birkenau.

Każdy to powinien zobaczyć, co tam się stało. To historia Polski, Europy, cywilizacji

— powiedział.

Wszystko wskazywało na to, że naród polski nie przeżyje ‘

— dodał.

Jego rodzina opuściła ziemie polskie na początku XX wieku.

Wróciłem do Polski ponad sto lat po tym, jak moja rodzina stąd wyjechała

— stwierdził.

Gra w reprezentacji to powód by być dumnym

— dodał.

Pytany przez Wiśniowskiego, czy wzrusza się widząc orła na koszulce, odpowiedział:

To jest powód do dumy. Urodziłem się w Brazylii ale pochodzę z kraju, który ma taką historię.

Cionek mówi, że jest dumny z Polski.

Dopiero po upadku komunizmu kraj mógł oddychać i zacząć się rozwijać. (…) jestem częścią tego wszystkiego

— powiedział.

mly/łączy nas piłka