Już niemal dwa lata funkcjonuje rządowy program Rodzina 500 plus, o czym przypomniał dzisiaj premier Mateusz Morawiecki podczas wspólnej konferencji z szefową resortu Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.
Wdrożyliśmy ten program i zmieniliśmy przez to bardzo wiele. Mogę obiecać, że program 500+ przez lata będzie kluczową, stałą częścią naszego programu społecznego
-powiedział przy tej okazji premier Morawiecki.
Czytaj także:
Program Rodzina 500 plus wystartował dokładnie pierwszego kwietnia 2016 roku, a pierwsze pieniądze popłynęły do rodzin w lipcu, jednak z wyrównaniem od kwietnia właśnie. Ten program jeszcze w kampanii zapowiedziała Beata Szydło. Następnie obiecała już w swoim expose, jako premier rządu, że program wejdzie w życie w ciągu stu pierwszych dni funkcjonowania jej gabinetu. Ta zapowiedź wywołała lekką paniką w resorcie Rodziny Pracy i Polityki Społecznej (a przypomnijmy, że „rodzinę” do nazwy resortu dodano, gdy premierem została właśnie Beata Szydło), ale udało się. Program wdrożono bez większych problemów. I przyniósł od spodziewane skutki, czyli wzrost narodzin po prostu.
Według danych GUS w roku 2017 zarejestrowano w Polsce 403 tysiące urodzeń. To jest o około 20 tysięcy więcej niż w roku 2016. Zaś w 2016 roku urodziło się 385 tys. dzieci, czyli o ok. 16 tys. więcej niż w roku 2015. Bez jej wrażliwości i społecznej i determinacji ówczesnej pani premier oraz bez determinacji Elżbiety Rafalskiej i całego resortu Rodziny Pracy i Polityki Społecznej programu by nie było. A dane, dotyczące liczby urodzin są kluczowe, ponieważ przed wprowadzeniem programu demografom nawet się nie śniło, że liczba urodzeń w Polsce wzrośnie powyżej 400 tysięcy.
Dziś opozycja chętnie zapowiada, że program będzie kontynuowany, a rodziny dostaną pieniądze nawet na pierwsze dziecko. Jednak politycy opozycji po cichu dodają bardzo istotne „ale”.
Platforma Obywatelska chce owszem rozszerzenia 500 plus na pierwsze dziecko, jednak tylko w tych rodzinach, gdzie przynajmniej jedno z rodziców pracuje, co wyraźnie zapowiedział w studiu Kwadransa Politycznego Sławomir Neumann:
Gdy program 500 plus był wprowadzany nie byliśmy jego entuzjastami. jednak skoro już został wprowadzony, mówimy twardo i jasno, że jeśli ma być uczciwy i sprawiedliwy musi być na pierwsze dziecko (…) Chcemy go co prawda powiązać z pracą, czyli, żeby nie był programem socjalnym, a prodemograficznym. Z programu będą mogli skorzystać ci rodzice, gdzie w rodzinie chociaż jedna osoba pracuje lub jeśli nie pracuje, to chociaż poszukuje pracy
-mówił szef klubu parlamentarnego PO.
Oglądaj więcej: Kwadrans polityczny
Zapowiedź o tyle ważna, że do tej pory PO tylko zapowiadała rozszerzenie programu, nie mówiąc nic o powiązaniu go z pracą.
Także Nowoczesna chce dać Polakom na pierwsze dziecko, ale tylko 250 zł i tylko tym rodzinom, gdzie przynajmniej jedno z rodziców pracuje i nie w formie gotówki od ręki, a odpisu od podatku.
Czytaj także:
Nowoczesna spadła pod próg wyborczy i szybko się ponad ten próg z powrotem nie wdrapie
Wracając do dwulecia programu Rodzina 500 plus szybko okazało się, że nie potwierdziły się obawy czarnowidzów, iż pieniądze będą marnotrawione. Okazało się, że idą głównie na konsumpcję, wycieczki szkolne, zajęcia dodatkowe dla dzieci, wakacyjny wypoczynek dla dzieci i całej rodziny, bilety do kina, teatru i na koncerty, wyjścia na basen. Wielu rodzicom program pomógł wyjść z długów, część zaczęła oszczędzać. Polska w ciągu ostatnich dwóch lata z jednego z europejskich maruderów, w dziedzinie nakładów na politykę rodzinną stała się jednym z prymusów. Nakłady na politykę rodzinną w Polsce wynoszą w tej chwili ponad 3 proc. PKB. I oby nie przestawały rosnąć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/386974-na-sto-dni-swojego-rzadu-premier-morawiecki-podsumowuje-program-rodzina-500-plus-przy-tej-okazji-warto-wspomniec-jego-autorke-beate-szydlo