Jaki odpowiada Zembaczyńskiemu: "Zapomniał, że w Opolu jest największym "Misiewiczem", bo prosto z robienia naleśników został szefem pływalni"

Minister Patryk Jaki był dziś gościem „Minęła 8” w TVP Info. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki najpierw odniósł się do ataków posła Witolda Zembaczyńskiego z Nowoczesnej na niego. Zembaczyński zarzucił Jakiemu, że prezydent Opola pod wpływem polityka PiS zmienił okręgi wyborcze, aby w wyborach samorządowych prawica osiągnęła konkretny wynik wyborczy.

Przez pół roku starałem się nie odnosić do ataków pana posła Zembaczyńskiego, który jest z mojego okręgu wyborczego i próbuje robić karierę na atakach na mnie

— mówił Patryk Jaki w Minęła 8 w TVP Info.

Okręgi, które rzekomo zmienili radni w Opolu, zmieniali radni, których szefem klubu był Witolda Zembaczyński, przypomniał wiceminister sprawiedliwości.

To mu się już zapomniało. Taki tam szczegół

— stwierdził.

Poza tym pan Witold Zembaczyński dodatkowo powiedział coś o „Misiewiczach”. Zapomniał, że w Opolu jest największym „Misiewiczem”, bo prosto z robienia naleśników został szefem pływalni, do której dziś jest tylko delegowany jako poseł, bo dostał „jedynkę” na liście Nowoczesnej z której „jedynki” wchodziły wszystkie

— mówił.

Nawet puszka coli by weszła, a on miał nazwisko po bardzo znanym ojcu, który był wieloletnim szefem PO w Opolu

— stwierdził.

Ale żeby było śmieszniej, warto dodać jeszcze jedną rzecz. Mianowicie pan poseł coś mówił o wynikach spółek. To jak pan poseł był prominentnym działaczem PO w Opolu, byłem posłem opozycji

— kontynuował swoją wypowiedź minister sprawiedliwości.

Przypomniał, że w czasach rządów PO-PSL kierowano się filozofią wyprzedaży majątku narodowego.

Na komisjach sejmowych kiedy Platforma Obywatelska rządziła słyszałem, że tak: LOT, nie może przynosić zysków, nie ma szans, PKP nie ma szans, to jest taka spółka do której się dopłaca, Polska Grupa Zbrojeniowa oczywiście, że nie, do tego trzeba dopłacać…

— mówił wiceminister sprawiedliwości na antenie TVP Info.

I co? i przyszli ludzie z PiS i wszystkie spółki notują rekordowe zyski

— ocenił polityk.

To co powiedział pan poseł Zembaczyński to kompromitacja

— dodał.

Poseł Zembaczyński, zdaniem Jakiego, prawdopodobnie porównał wyniki z IV kwartału z wynikami z III kwartału, które również za czasów tzw. „Misiewiczów” były kilka razy lepsze od czasów PO.

Czyli on porównuje IV kwartał do III kwartału, do rekordowych wyników PiS, które są tylko gorsze a i tak znacząco lepsze niż za czasów PO

— zauważył Jaki.

Jakby poczytał sobie co to jest WIG PiS to by zauważył, że według fachowców to jest najlepsza inwestycja na giełdzie w ostatnich latach

— mówił.

Nie chcę już dalej znęcać się nad posłem Zembaczyńskim, bo to jest chodząca kompromitacja

— podkreślił Patryk Jaki.

ems/TVP Info