Okazuje się, że już po wybuchu afery Amber Gold w wakacje 2012 roku, najważniejsi ludzie w państwie, którzy zobowiązali się do wyjaśnienia przekrętu, byli bardzo zadowoleni z prac prokuratorów, którzy, jak już dzisiaj wiemy, mogli blokować szybkie postępy w śledztwie. Prokurator Ewa Daliga,z ówczesnej Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przyznała, że szeregowi śledczy nie mieli w tym śledztwie niemal nic do powiedzenia, a wszystkie zarządzali prok. Różycki z gdańskiego okręgu i Tomaszewski z Prokuratury Apelacyjnej.
Ze słów prokurator Daligi wynika, że ówczesny Prokurator Generalny Andrzej Seremet nie miał żadnych zastrzeżeń do do skandalicznie prowadzonego śledztw. Miał to wyrazić w trakcie spotkania z gdańskimi śledczymi, jesienią 2012 roku.
Prokurator Generalny podsumował spotkanie słowami, że jest zadowolony z naszej pracy i nie ma zastrzeżeń do prowadzonego postępowania.(…).
– zeznał świadek przed komisją.
Została podjęta decyzja, że dla dobra śledztwa zostanie ono przeniesione do prokuratury w Łodzi. Wskazywano na rozgłos medialny i złą atmosferę wokół prokuratury.
– dodała prokurator i stwierdziła, że ona sama nie widziałą takiej potrzeby.
Ewa Daliga zeznała też, że jako referent sprawy nie wiedziała o działaniach operacyjnych ABW wobec Marcina P. Mało tego! Nie miała tez pojęcia o podsłuchu założonym oszustowi przez ABW.
W trakcie zeznań prokurator Daligi okazało się, że sprawa w rzeczywistości kierowali szefowie.
Moim zdaniem najważniejsze decyzje zapadały na szczeblu kierowniczym. Wiem od prokurator Anny Gurskiej, że odbywały się ważne spotkania u prokuratora Dariusza Różyckiego. Nie znam ich przebiegu.
– stwierdziła
Małgorzata Wassermann ujawniła też notatkę ze spotkania śledczych w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku. Okazuje się, że nie wszyscy świadkowie mówią prawdę. Przewodnicząca Małgorzata Wassermann wykazała wręcz kłamstwo wcześniej przesłuchiwanych świadków, którzy twierdzili, że sami złożyli wniosek do prokuratoa Andrzeja Seremeta o przeniesienie śledztwa Amber Gold. Przeczy temu notatka oraz zeznania Deligi.
Już drugi raz świadkowie mijają się z prawdą.
– stwierdziła Wassermann.
Szefowa komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) w rozmowie z PAP stwierdziła, że najistotniejszą kwestią podczas tych przesłuchań będzie przede wszystkim współpraca prokuratury z ABW. Ponadto kwestia „bardzo dużego zawężenia tego, co prokuratura badała”.
CZYTAJ RÓWNIE:Kolejny prokurator z amnezją w trakcie zeznań przed komisją Amber Gold! Posłowie na tropie matactw i krętactw śledczych!
Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz zajmowała się sprawą Amber Gold od końca 2009 r. po tym, gdy KNF złożyła zawiadomienie, że firma ta prowadzi działalność bankową bez zezwolenia. Na początku 2010 r. odmówiła ona wszczęcia śledztwa. Po uwzględnieniu przez sąd zażalenia KNF, w maju 2010 r. wszczęte zostało dochodzenie, które w sierpniu zostało umorzone. Również na postanowienie o umorzeniu KNF złożyła zażalenie, a sąd je uwzględnił w grudniu 2010 r. Po zwrocie sprawy do prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz zarejestrowano ją, zlecając Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku wykonanie szczegółowo określonych czynności procesowych. W lutym 2011 r. zapadła decyzja o zasięgnięciu opinii biegłego rewidenta. W związku z przedłużaniem się opracowania tej opinii - w maju 2011 r. prokurator referent zawiesiła postępowanie w sprawie.
Ostatecznie w czerwcu 2012 r. postępowanie ws. Amber Gold zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Ta prokuratura postawiła w sierpniu 2012 r. Marcinowi P. pierwszy zarzut.
Jesienią 2012 r. śledztwo przeniesiono do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która w czerwcu 2015 r. sporządziła akt oskarżenia ws. Amber Gold. Według łódzkich śledczych, Marcin P. i jego żona oszukali w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej w sumie niemal 19 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Marcin P. został oskarżony o cztery przestępstwa, a Katarzyna P. o 10. Grożą im kary do 15 lat więzienia. Proces Marcina P. i jego żony trwa przed gdańskim Sądem Okręgowym.
WB,PAP
-
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/386767-swiadek-obnaza-andrzeja-seremeta-przed-komisja-amber-gold-prokurator-generalny-byl-zadowolony-z-przebiegu-sledztwa-kto-pociagal-za-sznurki-afery