Premier Mateusz Morawiecki i kanclerz Angela Merkel odpowiadali podczas wspólnej konferencji prasowej w KPRM na pytania dotyczące m.in. stosunków Warszawy z Komisją Europejską w kontekście wszczęcia procedury wynikającej z art. 7 TUE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: I gdzie ta izolacja?! Dobra atmosfera po spotkaniu Morawiecki-Merkel. „Rząd Niemiec chce pielęgnować dobre stosunki polsko-niemieckie”
Jesteśmy w pełni przekonani, że zmiany wymiarze sprawiedliwości są potrzebne w Polsce i one zwiększa niezależność, niezawisłość sędziów, jakość systemu sądowniczego. Wiemy o wątpliwościach KE. (…) Oczywiście oprócz „Białej księgi” przekażemy również w terminie naszą bardzo szczegółową odpowiedź na każdą z tych kwestii, które Komisja przedstawiła
— podkreślił Mateusz Morawiecki.
Mogę powiedzieć, że jest światełko w tunelu, że dojdziemy do porozumienia, to na pewno wymaga zrozumienia po obu stronach. Wskazujemy na błędy i problemy w systemie sprawiedliwości, aczkolwiek rozumiemy, że są emocje po obu stronach – staramy się je minimalizować. Weszliśmy w bardzo merytoryczny dialog. Chciałbym podziękować panu Junckerowi za zrozumienie pewnych charakterystycznych cech wymiaru sprawiedliwości
— dodał.
Mamy nadzieję, że będą rozwiązania, będziemy na bieżąco i przyjęlibyśmy z zadowoleniem, gdyby KE powiedziała, że [rozmowy] były pomyślne
— zaznaczyła z kolei Angela Merkel.
Przywódcy zostali również zapytani o związek między budżetem UE a kwestią praworządności.
Mam nadzieję, że kwestia procedury zostanie uregulowana między KE a Polską. Rozmowy są prowadzone i niepotrzebne są spekulacje. Potrzebujemy b. dużo pracy, żeby tworzyć ramy finansowe, to będzie ekstremalnie trudnym zadaniem
— powiedziała kanclerz Niemiec.
Trzeba się zastanowić, czy kraje, które mają takie obciążenie zewnętrzne – czy można to uwzględnić w perspektywie finansowej. Dużo dzieje się w tym zakresie. (…) Dopiero w czerwcu będziemy wiedzieli jakie wyobrażenia ma KE
— dodała.
Mógłbym podpisać się pod tym, co powiedział kanclerz. (…) Bardzo zależy nam na wypracowaniu takiego europejskiego mechanizmu, który będzie solidarnościowym. Taki program może dużo kosztować. To powinny być wspólne wysiłki finansowe. Chcemy poprosić naszych partnerów, żeby uszanować kwestie suwerennych decyzji, kogo chce przyjmować. Uważamy, że agencja Frontex powinna we wzmożony sposób działać dla umocnienia granic zewnętrznych. Uważamy, że cały system azylowy, migracyjny, dotyczący uchodźców jest do jakiegoś remontu. Chcemy przy tym kształcie pracować z naszymi partnerami bardzo blisko
— uzupełnił Mateusz Morawiecki.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/386679-nie-ma-powodow-do-histerii-ws-relacji-z-ke-morawiecki-na-wspolnej-konferencji-z-merkel-jest-swiatelko-w-tunelu