Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z premier Wielkiej Brytanii Theresą May. Pani premier chciała skonsultować z ważnym sojusznikiem, jakim jest Polska, dalsze postępowanie wobec zagrożenia, jakim jest postępowanie Rosji. Atak chemiczny, jaki odbył się na terenie Wielkiej Brytanii, jest zagrożeniem nie tylko dla niej, ale także innych krajów Europy

— powiedziała rzecznik rządu Joanna Kopcińska po rozmowie telefonicznej premiera Mateusza Morawieckiego i szefowej brytyjskiego rządu Theresy May,

Stąd rozmowy i dyskusje, jaka powinna być reakcja. Wniosek: reakcja powinna być solidarna - nie tylko bilateralna - wszystkich krajów członkowskich UE

— zaznaczyła Kopcińska.

Rzecznik rządu nawiązała również do wizyty szefa MSZ Niemiec, która odbyła się w piątek i zaplanowanej na jutro wizyty kanclerz Angeli Merkel.

To o tyle istotne, że po wybraniu nowego rządu, to druga wizyta zagraniczna pani kanclerze Merkel. Pokazuje to, jak dobre pozostają relacje Warszawy i Berlina. Polska odgrywa istotną rolę w reformowaniu i kształtowaniu UE

— mówiła Kopcińska.

Jak zaznaczyła, wskazuje na to agenda rozmów – problemy UE, przyszłość unijnego budżetu i nierozwiązany problem migracji, a także kwestie bezpieczeństwa energetycznego, czyli Nord Stream 2.

To wszystko świadczy o tym, jak ważnym partnerem jest Polska, jak ważnym sojusznikiem jest Mateusz Morawiecki, szef rządu, z którym rozmawiają wielcy tego świata o  przyszłości UE, o naszym bezpieczeństwie

— powiedziała.

Nie pozostawia to wątpliwości, że z Polską trzeba się liczyć, premier Mateusz Morawiecki daje gwarancje dobrej współpracy z naszymi sojusznikami

— dodała.

ak