Przedstawiciele totalnej opozycji, podsumowując 100 dni Mateusza Morawieckiego u steru władzy, wyrzucili z siebie całą litanię zarzutów i oskarżeń! Gdyby jeszcze miało to coś wspólnego z merytoryką…
Największą słabością zdecydowanie jest to, że premier mówi po angielsku i w związku z tym, że mówi po angielsku, przydarza mu się gafa za gafa. Nie zgodzę się z tą tezą, że gasi nie swoje pożary, ale niestety do nich dolewa
— mówił Rafał Trzaskowski z PO.
Miał naprawić relacje z zagranicą, a PiS miało być rozumiane. A po tej serii wpadek (…) doprowadza do tego, że nasze relacje z USA i Izraelem są najgorsze od lat
— straszył dalej.
Trudno mi znaleźć jakiś plus. Te oczekiwania, które były budowane, zostały całkowicie zawiedzione
— dodał Trzaskowski.
Widać, że poseł Nowoczesnej chciał przebić kolegę z PO w zaostrzeniu retoryki. Zamiast merytorycznej oceny, Adam Szłapka zaprezentował wyłącznie inwektywy.
To nieudany projekt Jarosława Kaczyńskiego. (…) Zakończyło się tym, że wybrał dobrze prezentującego się bankstera
— atakował.
Ile razy słyszeliśmy o tym, że Nowoczesna to partia banksterów, a tu mamy człowieka, który pracował dla banku i zarabiał ogromne pieniądze. Pytam, dlaczego premier Morawiecki próbuje to ukryć
— dodał Szłapka.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/386464-chor-absurdalnej-krytyki-trzaskowski-slaboscia-premiera-jest-to-ze-mowi-po-angielsku-i-przydarza-mu-sie-gafa-za-gafa-szlapka-to-bankster
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.