Siedemnastu brytyjskich polityków, w tym były lider Partii Konserwatywnej Iain Duncan Smith, podpisało list do szefa MSZ Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, apelując o sprzeciw wobec budowy gazociągu Nord Stream 2 - poinformował w niedzielę „Sunday Telegraph”.
Szczegóły inicjatywy opisał również dziennikarz „Do Rzeczy” Marcin Makowski, który jako pierwszy opublikował pełny dokument, który został wysłany do Johnsona w poniedziałek, 12 marca br.
Jesteśmy przekonani, że zwłaszcza w okresie rosnącego napięcia w relacjach z Rosją dostrzeże Pan absolutną konieczność zaangażowania się Wielkiej Brytanii w zapewnienie gwarancji bezpieczeństwa i suwerenności naszym partnerom z NATO na flance wschodniej
— argumentowali autorzy listu.
Biorąc pod uwagę, że Kreml jest w posiadaniu pakietu kontrolnego akcji Gazpromu, łatwo sobie wyobrazić, że nowy gazociąg skonsoliduje rosyjskie wpływy na europejską gospodarkę, wywołując konflikt między państwami europejskimi i robiąc z nich zakładników (rosyjskiej polityki)
— dodali.
Jak podkreślono, stanowisko ponadpartyjnej grupy posłów jest zgodne z opinią sekretarza stanu USA Rexa Tillersona (list został napisany przed jego dymisją z 13 marca - PAP), „który uważa, że proponowany rurociąg osłabi europejskie bezpieczeństwo energetyczne”.
Podobne stanowisko brytyjskiego rządu, zgodne z naszym głównym partnerem w ramach NATO, byłoby pomocne dla naszych sojuszników w Polsce i Europie Środkowej
— zaznaczono.
Jednocześnie politycy zwrócili uwagę na to, że Nord Stream 2 pozbawiłby Ukrainę dodatkowych źródeł dochodu, szacowanych na nawet 2 mld dolarów rocznie, z opłat tranzytowych, a także może być wykorzystywany do zakłócania dostaw gazu do państw Europy Wschodniej, a nawet do pozbawiania ich tych dostaw.
W związku z tym jest kluczowe, aby Wielka Brytania podkreśliła wyraźne zagrożenia w dziedzinie bezpieczeństwa, geopolityki i gospodarki dla pokoju i stabilności w Europie, które są powiązane z budową i działaniem nowego rurociągu pomiędzy Niemcami a Rosją
— napisali posłowie, zapowiadając, że będą domagali się zorganizowania parlamentarnej debaty na ten temat.
List został przygotowany z inicjatywy ponadpartyjnej grupy posłów zajmujących się Polską (All-Parliamentary Group on Poland, APPG), na której czele stoi urodzony w Warszawie deputowany Partii Konserwatywnej Daniel Kawczyński.
Pod apelem podpisy złożyli także m.in. były lider Partii Konserwatywnej w latach 2001-2003 Iain Duncan Smith, były sekretarz generalny Partii Konserwatywnej w latach 1985-1987 Lord Tebbitt, a także grupa eurosceptycznych posłów tego ugrupowania, m.in. Edward Leigh, Andrew Bridgen i Andrew Rosindell, europoseł tej partii Daniel Dalton oraz dwoje polityków Partii Pracy, Mary Glindon i Stephen Pound.
Pytany o Nord Stream 2 podczas piątkowego spotkania z polskim ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem, Johnson nie udzielił wyraźnego poparcia dla polskiego stanowiska. „Rozumiemy trudności związane z projektem Nord Stream 2 i rozmawialiśmy o tym z Jackiem (Czaputowiczem). Każdy rozumie, że ludzie potrzebują dostępu do gazu, ale nikt nie chce sytuacji, w której Rosja może używać (tego surowca) jako narzędzia politycznego szantażu i musimy pracować nad tym, aby tego uniknąć” - powiedział.
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1,2 tys. km długości dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Moc przesyłowa tego gazociągu to 55 mld m sześc. surowca rocznie. Inwestycja ma być gotowa do końca 2019 r., gdyż po tym roku Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/386441-brytyjscy-parlamentarzysci-wspieraja-polske-20-politykow-wystosowalo-list-do-borisa-johnsona-ws-nord-stream-2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.