Zmanipulować, przekręcić, wyrwać z kontekstu, rozpętać burze i puścić w świat. To mechanizm, który wykorzystują mainstreamowe media chcąc uderzyć w rząd Zjednoczonej Prawicy. Nie inaczej było w przypadku słów prezydenta Andrzeja Dudy podczas przemówienia w Kamiennej Górze, które media zestawiły w taki sposób, że wynikało z nich wprost, że prezydent na równi stawia Unię Europejską i zaborów pod jakimi była Polska przez 123 lata. Media podłapały temat i rozpętały burzę…
Zabawnie się zrobiło, kiedy na konferencji prasowej, dziennikarz TVN-u zapytał o słowa prezydenta Dudy Patryka Jakiego i Sebastiana Kaletę. Reakcja? Kaleta zareagował śmiechem, ale prawdziwą lekcję dziennikarzowi dał wiceminister sprawiedliwości.
Dziennikarze TVN-u, „Gazety Wyborczej” i podobnych mediów, tworzą narrację, że w Polsce nie ma praworządności, a prezydent mówi coś o zaborach, a zaprzyjaźnieni dziennikarze z Zachodu biorą te wiadomości i mówią o braku praworządności w Polsce. Na koniec przychodzą dziennikarze TVN-u i pytają, czemu mówią źle o Polsce w świecie. Tak wygląda ten mechanizm. (…) Skąd biorą informację o Polsce dziennikarze z Zachodu, którzy mówią, że nie ma praworządności w Polsce, bo kobiety są dyskryminowane? A czemu są dyskryminowane? Bo mogą przejść w różnym wieku na emeryturę. Ręce opadają!
— tłumaczył dziennikarzowi TVN-u Patryk Jaki.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/386347-dziennikarz-tvn-u-brnie-w-narracje-o-slowach-prezydenta-lekcje-dziennikarstwa-daje-mu-patryk-jaki-wideo