Nawet nie ukrywa, że prowadzi kampanię na „dziko”! Trzaskowski organizuje spotkania i rzuca obietnicami. Pomaga mu w tym „Wyborcza”!

Łamanie prawa, czy zwykłe polityczne cwaniactwo? Rafał Trzaskowski, łamiąc przepisy związane z kodeksem wyborczym, prowadzi kampanię wyborczą! Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy nie przejmuje się wytycznymi PKW,z których wynika, że przedwczesne rozpoczęcie kampanii wyborczej może zostać uznane za naruszenie zasad jej finansowania. Dziś okazało się, że Trzaskowski spotkał się z warszawskimi seniorami i przedstawił im swoje pomysły. Czy to nie jest prowadzeniem kampanii wyborczej?

CZYTAJ TAKŻE:Schetyna rozpaczliwie próbuje ratować Trzaskowskiego: „On nie prowadzi kampanii. To towarzysko-przyjacielskie spotkania z wyborcami”

Kampanię Trzaskowskiego promują inni politycy Platformy Obywatelskiej oraz oczywiście media z Czerskiej!

Pakiet dla kobiet, wsparcie dla #seniorzy - jasno określone priorytety prezydentury Rafał Trzaskowski. #dasiewWawie.(…).@trzaskowski_ przedstawił założenia kompleksowego programu „Warszawa dla seniorów”. Miasto to nie tylko budynki i ulice, ale przede wszystkim ludzie i ich nadzieje. W stolicy mieszka pół miliona #seniorzy. Cel to #senior zdrowy, aktywny, bezpieczny i zaopiekowany! #dasiewWawie

– piał dziś z zachwytu na twitterze Michał Szczerba.

Wtórowała mu „Gazeta Wyborcza”, która szeroko opisywała dziś „sukcesy” Trzaskowskiego i przygotowała mu laurkę wyborczą.

Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy powoli buduje fundamenty swojej kampanii wyborczej. Organizuje spotkania w dzielnicowych domach kultury i bibliotekach, gdzie na ogół mówi ogólnikami, nie kryjąc się z tym, że szczegółowo nie zna jeszcze problemów poszczególnych dzielnic czy osiedli. Powtarza, że jeszcze nie czas na prezentację programu, bo Warszawy dopiero się uczy. Ale pierwsze konkrety już zarysował – w lutym zaprezentował pakiet obietnic, które mają poprawić sytuację warszawianek. W tym m.in. bezpłatne żłobki, finansowane przez ratusz lekcje wychowania seksualnego w szkołach, kontynuacja in vitro oraz programy profilaktyczne m.in. walki z wirusem brodawczaka. – Nie wyobrażam sobie, by miejskie szpitale nie przestrzegały praw kobiet – mówił Trzaskowski, sygnalizując, że chodzi mu m.in. o prawo do aborcji,…

– czytamy na łamach „Gazety Wyborczej”.

CZYTAJ TAKŻE:Burza wokół słów Trzaskowskiego: kandydat PO przyznał, że prowadzi kampanię przed jej oficjalnym startem! Co mu za to grozi ze strony PKW?

Wczoraj portal wPolityce.pl informował o tym, że Trzaskowski, nie bacząc kodeks wyborczy, nie ukrywa, iż prowadzi kampanię.

Będę szanował każdego kontrkandydata, wszystkich szanuję, to będą bardzo trudne wybory. Ja się zajmuję rozmową z warszawiakami i prowadzeniem kampanii.

– mówił Rafał Trzaskowski.

O interpretację słów Trzaskowskiego i ewentualne konsekwencje zapytaliśmy przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej. Przypomnijmy wytyczne PKW:

PKW przypomina, że kampania wyborcza rozpoczyna się w dniu zarządzenia wyborów. Podejmowanie działań promujących kandydatów wcześniej jest niezgodne z zasadami prowadzenia kampanii.

Przedstawiciele PKW przyznawali, że przedwczesne rozpoczęcie kampanii wyborczej może zostać uznane za naruszenie zasad jej finansowania.

PKW zaznacza, że przedwczesne rozpoczęcie kampanii wyborczej może zostać uznane za naruszenie zasad finansowania kampanii i w konsekwencji doprowadzić do odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego oraz odpowiedzialności karnej.

Zgodnie ze swoimi kompetencjami, PKW może po wyborach samorządowych dokonać oceny takich działań pod kątem przestrzegania zasad prowadzenia i finansowania kampanii przez komitety wyborcze w ramach badania sprawozdań finansowych, składanych przez pełnomocników finansowych komitetów.**

— czytamy w komunikacie PKW sprzed kilku tygodni.