Prof. Krasnodębski narzeka na wystąpienie premiera: "Nie miał prawa mówić tutaj godzinę. Mam 93 lata i mam dość takiego gadania". WIDEO

Premier nadużył swojej władzy. Nie miał prawa mówić tutaj godzinę

– powiedział prof. Ryszard Krasnodębski o wykładzie Mateusza Morawieckiego.

Wczorajsze przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego na Politechnice Wrocławskiej spotkało się z różnymi reakcjami. Część słuchaczy uznała, że szef rządu przemawiał zbyt długo.

Wieloletni wykładowca uczelni prof. Ryszard Krasnodębski opuścił salę wykładową. Po wyjściu jego wypowiedź nagrała telewizja TVN.

Premier nadużył swojej władzy. Nie miał prawa mówić tutaj godzinę. To są wszystko ludzie poważni i mają słuchać poważnych rzeczy na aktualny temat, a nie uczyć się historii elementarnej. Profesorów uczy historii elementarnej! Dajcie spokój, to przecież nie jest premier. On nie wie, co mówi. Ja mam 93 lata i mam dość takiego gadania

– powiedział prof. Krasnodębski.

Pan profesor w czasie wojny służył w Armii Krajowej na terenie Nowogródczyzny. Po wojnie przez dwa lata służył w Ludowym Wojsku Polskim. Od początku lat 60. był wykładowcą Politechniki Wrocławskiej, z której wyrzucono go w 1968 roku za podjęcie głodówki solidarnościowej ze studentami.