W maju zostanie przedstawiony projekt nowej perspektywy budżetowej UE. To dla nas bardzo ważne środki na rolnictwo i samorządy. To będą niższe pieniądze niż obecnie, ta strata wynika z tego że rząd nie jest przy stole negocjacyjnym

— powiedział lider PO Grzegorz Schetyna w Olsztynie podczas spotkania z cyklu „Polska Samorządna”. „Zapomniał” dodać, że te pieniądze najpewniej będą niższe, bo budżet całej UE będzie niższy, chociażby z tego powodu, że z powodu Brexitu.

Schetyna starał się kreować na lidera opozycji, który będzie pokazywał miejsce w szeregu innym ugrupowaniom opozycyjnym.

Nie pozwolę jako szef największej partii opozycyjnej, żeby organizacje opozycyjne pokłóciły się o coś, w czym się zgadzają. Nie pozwolę się o to kłócić i wzajemnie atakować. Kontrola wyborów to priorytet

— stwierdził szef PO.

Grzegorz Schetyna chyba nieco poplątał się w swoich zapowiedziach. Stwierdził, że program 500+ nie poprawił sytuacji demograficznej dlatego… PO przedstawi kompleksową propozycję polityki senioralnej. Czyżby jego zdaniem walka o większy przyrost naturalny Polaków nie miała już sensu i lepiej było już pogodzić się z tym, że będziemy wymierać, skupiając się jedynie na wspieraniu seniorów?

Polskie społeczeństw będzie coraz starsze, program 500+ nie poprawił sytuacji demograficznej, dlatego musimy przedstawić kompleksową propozycję polityki senioralnej. Tak postępuje odpowiedzialna partia polityczna

— mówił. Nasuwa się pytanie, czy oznacza to powrót do koncepcji Platformy, aby skasować program 500+.

Schetyna wypowiedział też słowa, które brzmią jak groźba skierowana s tronę prezydenta Andrzeja Dudy.

W Polsce nie ma procedury impeachmentu, żeby pociągnąć prezydenta do odpowiedzialności za łamanie Konstytucji

— powiedział.

Po raz kolejny też powiedział, że jeśli Platforma Obywatelska wygra wybory, to może wprowadzić w Polsce euro.

Chcemy przeprowadzić kompleksową debatę o Euro. To jest kwestia polityczna. Gdy premier Słowacji pierwszy raz powiedział o Euro popierało go 14% dziś 80%. Partia rządząca w Rumunii deklaruje chęć wejścia do strefy euro

— podkreślił.

Cóż, można powiedzieć, że jeśli sposobem PO na wygranie wyborów samorządowych ma być zapowiedź wprowadzenia euro, krytyka programu 500+ i groźby wobec prezydenta, który cieszy się ogromnym zaufaniem Polaków, to Platforma raczej nie osiągnie w nich zbyt dobrego wyniku.

as/Twitter