Bardzo bym się zdziwił, gdyby Robert Biedroń zdecydował się kandydować na prezydenta Warszawy, przy całym szacunku i sympatii. Jednak jest jedno miasto i jest drugie miasto

—podkreślił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24.

CZYTAJ WIĘCEJ: WP „pompuje” kandydaturę Biedronia na prezydenta Warszawy? Zaskakujące wyniki sondażu

Życząc sukcesów w polityce krajowej Robertowi Biedroniowi, to jest piekielna pułapka. Sądzę że nie skupi się lewica wokół niego, że to raczej taka gra SLD. Wierzę w Rafała Trzaskowskiego, to bardzo mocna, silna kandydatura

—dodał b. szef MON.

Czyżby w Platformie Obywatelskiej obawiali się Roberta Biedronia, który mógłby pokonać Rafała Trzaskowskiego w wyścigu po fotel prezydencki w Warszawie?

kk/TVN24