O pracy każdego z odwołanych wiceministrów można wiele dobrego powiedzieć. Gdyby rozpatrywać ich odwołanie pod tym kątem, skończyłoby się na tym, że żaden albo prawie żaden nie powinien zostać odwołany. Jeżeli zapadła decyzja, że zmniejszamy liczbę wiceministrów, trzeba było odwołać też osoby, które zrobiły dużo dobrych rzeczy
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Marcin Horała.
wPolityce.pl: Większość odwołanych wiceministrów nie była znana ze swoich osiągnięć, ale wiceminister Michał Woś należał do polityków, którzy ciężko pracowali. Dlaczego odwołano np. wiceministra Michała Wosia? Czemu ma służyć zmniejszenie liczby wiceministrów?**
Marcin Horała: O zmianach w rządzie decyduje premier. Nie ważyłbym się meblować mu składu gabinetu. Szef rządu z założenia wie, co robi. Każda administracja i biurokracja ma to do siebie, że z czasem nieco się rozrasta. Warto jednak na jakiś czas zmniejszyć liczbę urzędników. Tak jak warto od czasu do czasu przystrzyc trawnik, żeby trawa lepiej rosła.
Ale rząd, jak wynika z jego zapowiedzi, dużo pracuje i ma jeszcze dużo do zrobienia. Potrzeba będzie więc wielu ludzi do pracy, więc dlaczego odwołano wiceministrów? Wiceministrom, sekretarzom stanu płaci się mniej niż np. dyrektorom departamentów w ministerstwach.
Ministrowie i wiceministrowie nie próżnują i mają co robić. Obiektywne wskaźniki pokazują, że rząd dużo robi.
Wspomniałem wiceministra Wosia, ale to nie jedyna niezrozumiała decyzja. Odwołano też Pawła Sałka pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej.
O pracy każdego z odwołanych wiceministrów można wiele dobrego powiedzieć. Gdyby rozpatrywać ich odwołanie pod tym kątem, skończyłoby się na tym, że żaden albo prawie żaden nie powinien zostać odwołany. Jeżeli zapadła decyzja, że zmniejszamy liczbę wiceministrów, trzeba było odwołać też osoby, które zrobiły dużo dobrych rzeczy.
Jak odwołani wiceministrowie zostaną wykorzystani przez rząd i przez PiS?
Ministrowie, którzy podali się do dymisji nie znikną nagle znikną z polityki. Mogą się odnaleźć w innych miejscach lub na innym poziomie, niekoniecznie jednak na poziomie ministerialnym. Nadal będą mogli robić dobre rzeczy.
Not. TP
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zwalniać doświadczonych ministrów, powołując nowe resorty? Błąd, populizm czy początek głębokich zmian?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/385582-nasz-wywiad-horala-jezeli-zapadla-decyzja-ze-zmniejszamy-liczbe-wiceministrow-trzeba-bylo-odwolac-tez-osoby-ktore-robily-dobre-rzeczy