Służby wojewody śląskiego skontrolują finanse stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność”, którego członkowie uczestniczyli w neonazistowskiej inscenizacji k. Wodzisławia Śląskiego. Równolegle trwa postępowanie zmierzające do wykreślenia tej organizacji z rejestru stowarzyszeń.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Patryk Jaki: „Stowarzyszenie Duma i Nowoczesność zostało zarejestrowane za rządów PO. Za naszych rządów zostanie zdelegalizowane”
Sąd Najwyższy rozpatrzy kasację RPO od orzeczenia ws. lidera „Dumy i Nowoczesności” Mateusza S.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek i starosta wodzisławski Ireneusz Serwotka, który w połowie lutego wnioskował do sądu o rozwiązanie tego stowarzyszenia, byli w poniedziałek gospodarzami zorganizowanej w Wodzisławiu Śląskim konferencji, poświęconej totalitaryzmowi i zbrodniczym ideologiom: nazizmowi, faszyzmowi i komunizmowi.
Organizatorzy konferencji podkreślali, że procedury administracyjne wobec stowarzyszenia, wszczęte po styczniowej emisji telewizyjnego reportażu o działaniach neonazistów, to tylko część podjętych działań, służących przeciwdziałaniu tego typu zjawiskom. Samorządowcy, we współpracy z wojewodą, postawili na profilaktykę i edukację na różnych poziomach; w te działania wpisała się poniedziałkowa konferencja.
Nie powinniśmy czuć się bezsilni wobec tych zjawisk, musimy działać. Tylko wspólnym działaniem możemy skutecznie przeciwstawić się temu
— przekonywał starostwa wodzisławski Ireneusz Serwotka, wskazując, iż podjęte ostatnio działania nie dają jeszcze podstaw by - jak mówił - „czuć się usprawiedliwionym”.
Trzeba uderzyć się w piersi i zintensyfikować nasze działania
— ocenił starosta, przedstawiając kalendarium postępowania powiatowego samorządu w tym zakresie.
Przeżyliśmy duży szok; materiał był bardzo mocny, bulwersujący
— mówił Serwotka, nawiązując do styczniowej emisji reportażu telewizyjnego. „Superwizjer” TVN24 ujawnił wówczas wyniki dziennikarskiego śledztwa, dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność” - to zarejestrowane jesienią 2011 r. stowarzyszenie jest organizacją pożytku publicznego.
Na nagraniach dokonanych ukrytą kamerą widać m.in. obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera zorganizowane w 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Materiał pokazuje m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i „ołtarzyk” ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów „za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę” i częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.
Krótko po emisji materiału starosta, który zgodnie z prawem nadzoruje działalność stowarzyszeń na swoim terenie, zwrócił się do stowarzyszenia o wyjaśnienia, jednocześnie informując prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Samorząd powiatu skierował też wniosek do wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego, który kieruje Komitetem ds. Pożytku Publicznego, o kontrolę finansów stowarzyszenia pod kątem wydatkowania środków publicznych.
Do przeprowadzenia kontroli finansowej stowarzyszenia został upoważniony urząd wojewódzki w Katowicach (). W marcu pismo o kontroli zostało stowarzyszeniu doręczone i będzie ona realizowana
— poinformował starosta, przypominając, że „Duma i Nowoczesność” jest organizacją pożytku publicznego, a w telewizyjnym reportażu pada zdanie przy wznoszeniu toastu: „pijemy za pieniądze publiczne”.
Jak mówił Serwotka, w swoich wyjaśnieniach przekazanych starostwu działacze organizacji napisali m.in. że „prawo nie zabrania przewodniczącemu stowarzyszenia działania w innych organizacjach i organizowania takiego typu wydarzeń”.
Zarząd stowarzyszenia () spodziewał się po staroście większych kompetencji aniżeli poddania się wpływom medialnych manipulacji (). Starosta powinien trzeźwo i zgodnie z kartą prawa ocenić sytuację
— cytował starosta wyjaśnienia stowarzyszenia.
W żaden sposób nie możemy znaleźć w tym skruchy
— skomentował Serwotka. Podczas briefingu prasowego starosta podkreślił, że w swoich wyjaśnieniach stowarzyszenie w żaden sposób nie potępiło pokazanych w reportażu działań i nie uznało takich praktyk za niedopuszczalne.
To jest jedna z przesłanek, które zdecydowały o tym, że skierowałem do sądu rejestrowego wniosek o wykreślenie stowarzyszenia z rejestru (). Odpowiedź stowarzyszenia polegała raczej na częściowym usprawiedliwieniu swoich działań czy braku działań, ale nie potępieniu; zabrakło właśnie elementu potępienia tego typu zachowań
— mówił starosta.
Według Serwotki, w swoim oświadczeniu zarząd stowarzyszenia argumentował, że nie wyrażał zgody na organizację pokazanych w reportażu „obchodów”, choć brali w nich udział jego członkowie.
Nie było informacji: to nie powinno się zdarzyć
— podkreślił starosta, motywując swój wniosek o rozwiązanie stowarzyszenia. Wniosek ten jest obecnie w tracie postępowania sądowego; w ostatnim czasie - na prośbę sądu - starostwo uzupełniło swój wniosek; przekazało też wszystkie posiadane dokumenty dotyczące stowarzyszenia prokuraturze.
Gliwicka prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie m.in. publicznego propagowania nazistowskiego ustroju państwa, w którym zarzuty usłyszało już siedem osób, uczestniczących w pokazanych w reportażu wydarzeniach. Wśród podejrzanych jest szef stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność” Mateusz S.
Starostwo zainicjowało też cykl działań edukacyjnych - konferencji i szkoleń - adresowanych zarówno do uczniów szkół, jak i nauczycieli oraz organizacji pozarządowych; podjęto m.in. współpracę z Muzeum Auschwitz. Jak mówił w poniedziałek wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, konieczne jest uświadamianie młodemu pokoleniu, czym był system totalitarny.
Najważniejsze będzie przede wszystkim dotarcie do tych ludzi z informacją, jak zbrodnicza była to organizacja, jak traktowano ludzi - po to, żeby w najbliższych dniach, tygodniach, miesiącach, latach, a mam nadzieję, że już nigdy, nie było tego typu incydentów
— podkreślił wojewoda śląski, wskazując zarówno na rolę wychowania w rodzinie, jak i edukacji szkolnej.
Wszystkim nam zależy, żeby podobne sytuacje nie miały miejsca; żebyśmy wspólnie zaprotestowali i dotarli do wszystkich środowisk (). Wspólnie damy świadectwo, że ciemne moce nie zdobyły nad nami przewagi, że potrafimy sobie z tym poradzić
— podsumował starosta wodzisławski.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/385516-sluzby-wojewody-slaskiego-skontroluja-finanse-stowarzyszenia-duma-i-nowoczesnosc