Zakaz handlu w niedzielę to norma przyjęta w Europie. Polacy przyzwyczają się do tego rozwiązania, sklepy nie zbankrutują. Wielkie sieci handlowe w Polsce mają największą rentowność w Europie. Ich zyski z reguły są wywożone zagranicę. Starają się unikać opodatkowania. UE zablokowała nam podatek od hiper i supermarketów. Nie z miłości do handlu, ale dlatego, że są to głównie ich sieci handlowe, po prostu pilnują własnych interesów
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Szewczak, poseł PiS.
wPolityce.pl: Pierwsza niedziela, w której markety były zamknięte, za nami. Ograniczenie handlu w niedzielę to dobry pomysł?**
Janusz Szewczak: Świat stoi w obliczu wojny handlowej, a u nas robi się wielki problem z tego, że jest wolna od handlu niedziela. Posłowie Nowoczesnej i PO odliczają godziny do zamknięcia sklepów. Wydaje się, że wolna niedziela to idealna okazja, żeby posłowie Nowoczesnej z panem Ryszard Petru na czele poczytali trochę na temat historii, bo mają spore braki w tej dziedzinie. Bardzo by to posłom Nowoczesnej i PO się przydało.
Wspomniał pan o groźbie światowej konfrontacji handlowej. Czym ona może grozić?
Groźba światowej konfrontacji handlowej jest poważna. Może wybuchnąć wojna celna i cenowa między największymi światowymi potęgami gospodarczymi. A u nas robi się gigantyczną aferę z dość przecież oczywistego faktu, że niedziela powinna być dniem wolnym od pracy. Żadne nieszczęście nie zdarzy się, jeżeli Polacy więcej czasu poświęcą książce czy rodzinie. Niestety więzy rodzinne słabną. Tradycyjny obiad rodzinny jest wyjątkiem ograniczonym do najważniejszych świąt, do Bożego Narodzenia czy Wielkanocy.
Zakaz handlu w niedzielę nie powinien być żadnym dramatem.
Oczywiście, że nie. Zakaz handlu w niedzielę to norma przyjęta w Europie. Polacy przyzwyczają się do tego rozwiązania, sklepy nie zbankrutują. Wielkie sieci handlowe w Polsce mają największą rentowność w Europie. Ich zyski z reguły są wywożone zagranicę. Starają się unikać opodatkowania. UE zablokowała nam podatek od hiper i supermarketów. Nie z miłości do handlu, ale dlatego, że są to głównie ich sieci handlowe, po prostu pilnują własnych interesów.
Platforma straszy, że jak przejmie władzę, zniesie zakaz handlu w niedzielę. Przy 14 proc. poparcia dla PO i 3 proc. dla Nowoczesnej będzie im trudno wygrać wybory…
PO robi wiele, że jej poparcie jeszcze bardziej spadło i kształtowało się poniżej 10 proc. Jak się połączą z Nowoczesną w wyborach samorządowych, prawdopodobnie wtedy obie partie pójdą na dno, bo jak niektórzy mówią, nieszczęścia chodzą parami. Program PO jest dramatycznie głupi. Proponują Polakom likwidację CBA, IPN, pracę w niedziele w supermarketach i ponowne wydłużenie wieku emerytalnego. Wątpię, żeby to był atrakcyjny dla Polaków program. PO i Nowoczesna pożegnała się z rozumem. Są kompletnie odklejeni od rzeczywistości. Najlepszym przykładem poziomu intelektualnego posłów opozycji jest pan poseł Misiło, który uważa, że można płacić za narkotyki kartą kredytową MON. Należałoby mu zadać pytanie – w którym supermarkecie można kupić te narkotyki i czy w niedzielę też można je nabyć? Przez takie idiotyzmy, informacje o sukcesach gospodarczych niesłusznie schodzą na dalszy plan. Nie warto też skupiać się na tym kogo znowu Polacy powinni przepraszać. Wypadałoby, żeby ktoś w końcu Polaków przeprosił za liczne zbrodnie i niegodziwości, które nas dotykały przez pokolenia. Niestety cały czas spotykamy się z atakami na Polskę.
Z czego one wynikają?
Ataki i donoszenie na Polskę, również przez PO i Nowoczesną wynikają z tego, że zaczynamy być ważnym i liczącym się krajem. Wielu się to nie podoba. Szczególnie jest to niepokojące dla Niemców. Kompromitacja dziennikarzy Onetu w wielu krajach spotkałaby się z odpowiedzialnością nie tylko karną, ale być może i cywilną.
Na co może mieć wpływ taka wiadomość?
Na kurs polskiego złotego. Może zachwiać notowaniami polskich obligacji na rynkach międzynarodowych. Jest bardzo wymierna w konkretnej kwocie. Wydaje mi się, że odpowiednie instytucje powinny rozważyć czy nie ponieśliśmy z tego tytułu wymiernych strat finansowych, walutowych czy dodatkowych kosztów związanych z polskimi obligacjami.
Co pan sądzi o propozycji szefa „Solidarności”, żeby posłowie PO w niedziele pracowali jako wolontariusze na kasach?
Propozycja Piotra Dudy jest bardzo trafna i sensowna. Problem jednak leży w tym, że politycy PO raczej w okresie swoich rządów przyzwyczaili się do sposobu bycia, który kojarzy nam się z wydatkami w Polskiej Żegludze Morskiej, czyli brylanty, cygara, seksowna bielizna. Wydaje mi się, że to raczej jest bliższe koncepcji życiowej formacji, która na szczęście już odchodzi w niebyt polityczny i jest na dobrej drodze, żeby zejść poniżej 10 proc. w notowaniach.
Not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/385500-nasz-wywiad-szewczak-wolna-niedziela-to-okazja-zeby-poslowie-nowoczesnej-z-petru-na-czele-poczytali-troche-o-historii-bo-maja-spore-braki