Patryk Jaki: Obowiązkiem polityka jest to, by nie patrzeć tylko przez pryzmat własnego nosa, ale także ludzi zmuszanych do pracy w niedzielę

Tu nie chodzi o notowania, chodzi o normalność. To taka mentalność PiS-owska, urządzania życia Polakom. Zaglądają do naszych domów, rodzin, sypialni, na nasze porodówki, a teraz mówią nam, co mamy robić w niedziele

— dramatyzował Bartosz Arłukowicz w programie „Kawa na ławę” w TVN24.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dr Fedyszak-Radziejowska w „Woronicza 17”: Wolna niedziela to część naszych wolności i praw pracowniczych. To poważna sprawa

NASZ WYWIAD. Piotr Duda: „Zamiast organizować konferencje, niech politycy PO siadają w niedzielę na kasy w marketach jako wolontariusze”

Zapowiedział również, że Platforma Obywatelska po powrocie do władzy odwróci tę ustawę i ludzie sami będą decydować o tym, jak chcą żyć.

W odpowiedzi wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki podkreślił, że w niedzielę nie wszyscy mają wybór i są tacy, którzy są zmuszani do pracy.

Gdybym spojrzał na to tylko z punktu widzenia konsumenta, to wolałbym aby sklepy były otwarte. Natomiast obowiązkiem polityka jest to, by patrzeć nie tylko przez pryzmat własnego nosa, ale także ludzi słabszych, którzy mają rodziny i są zmuszani do pracy w niedzielę

— podkreślił polityk.

Powiem szczerze. Ja jako Patryk Jaki, nie mówię tego w imieniu rządu, jestem otwarty na zmiany w przyszłości, jeżeli się okaże że nie mamy racji

— dodał.

Z kolei minister Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta zauważył, że rozważana jest możliwość, żeby przy zmianach prawa dotyczących społeczeństwa, dać prezydentowi kompetencję zwoływania ogólnokrajowego referendum.

Rozmowa dotyczyła również kwestii ustawy IPN. Patryk Jaki podkreślił, że przez ostatni czas nie dostał osobiście żadnego sygnału, że coś z tą ustawą jest nie tak. W odpowiedzi Bartosz Arłukowicz stwierdził, że Patryk Jaki napisał ustawę, która zrujnowała relacje Polski z Izraelem i USA.

wkt