USA od początku istnienia III RP naciskały w różnych sprawach. Raz im było łatwiej, raz trudniej. To jest normalny element wzajemnej gry dyplomatycznej, że urzędnicy naciskają. To idzie do centrali i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Nadzwyczajne jest ujawnianie tego
— zwrócił uwagę w „Salonie Dziennikarskim” Stanisław Janecki, odnosząc się do rewelacji Onetu ws. tajnej notatki z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Minister Kwiatkowski o relacjach Polski z USA: „Trwają prace i przygotowania do spotkań na najwyższym szczeblu”
Dodał, że jeśli Wes Mitchel jest pełnomocnikiem ds. naszej części Europy, to on trochę przesadza.
Robi to po to, żeby wywołać nacisk. Widzimy ewidentnie, że USA wspierają stanowisko Izraela. Moim zdaniem notatka istnieje z takich rozmów, bo one toczą się na okrągło, ale nie zakłada sankcji. Tu widzimy, w jaki sposób Amerykanie na nas naciskają, żeby nas zmiękczyć chociażby w przypadku kontraktów zbrojeniowych. Reakcja Departamentu Stanu była oczywista, bo czasami aż wstyd wyjaśniać takie rzeczy. Kuriozalne jest to, że takie wewnętrzne dokumenty MSZ wypływają oraz, że się je nadinterpretuje
— dodał publicysta.
Zdaniem historyka Piotra Gursztyna, naciski są, ale sprawa nowelizacji ustawy o IPN jest sprawa symboliczną.
Dziwne byłoby, gdyby Amerykanie poświęcaliby dla takiej sprawy kraj, z którym mają najlepsze relacje. Co się stanie z USA i NATO, gdyby obrazili się na nas? NATO de facto nie istnieje. Niemcy dealują z Rosją jeśli chodzi o gaz. Nie chce mówić, że Polska powinna być sztywna. Musimy z nimi rozmawiać, ale musimy znać swoją wartość, a polska opinia publiczna nie powinna histeryzować
— podkreślił historyk.
Z kolei ks. Henryk Zieliński zastanawiał się, czy Żydzi mogą wpływać na kształt naszego ustawodawstwa.
Takie jest pytanie. Sposób, w jaki zrobiła to pani ambasador Azari nie mieści się w żadnych standardach dyplomacji, niech TK to rozstrzygnie. Często mówimy o tym, że w USA są protestanci. Problem polega na tym, że tam są nowe kościoły ewangelikalne. Dla nich popieranie państwa Izrael jest elementem ich religijności. Amerykanie raczej podchodzą do sprawy w sposób biznesowy, ale prezydent Trump jest pod wpływem tych środowisk. Zauważę, że Arabia Saudyjska nie uznaje Izraela, a jest sojusznikiem USA i kupuje broń po dużo lepszych warunkach niż my
— podkreślił ks. Zieliński.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/385293-stanislaw-janecki-w-salonie-dziennikarskim-moim-zdaniem-notatka-z-rozmow-istnieje-ale-nie-ma-w-niej-mowy-o-sankcjach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.