Za rządów PO-PSL Grupa Polska Żegluga Morska została doprowadzona na skraj bankructwa, a z jej kont zniknęło 300 mln euro. Doniesienia komisarza w PŻM-ie Pawła Brzezickiego przekazuje weekendowa „Gazeta Polska Codziennie”.
Biżuteria za 100 tys. dol., cygara za 40 tys. i ekskluzywna damska bielizna. Takie rzeczy były kupowane za pomocą kart kredytowych przez pracowników spółki wchodzącej w skład Grupy Polska Żegluga Morska. Paweł Brzezicki, komisarz w PŻM-ie twierdzi, że za rządów PO-PSL grupa została doprowadzona na skraj bankructwa, a z jej kont zniknęło 300 mln euro
— czytamy w dzienniku.
Z ustaleń „GPC” wynika, że chodzi o wydatki w spółce Polsteam, wchodzącej w skład grupy PŻM, zajmującej się w Stanach Zjednoczonych m.in. pozyskiwaniem kontrahentów. Nieuzasadnione wydatki zostały wykryte podczas jednej z kontroli, które od ubiegłego roku prowadzone są w Grupie. Kontrola dotyczyła lat 2004-2016.
Przerażająca jest skala, bo kwestionujemy 90 proc. wydatków opłaconych kartami służbowymi
— mówi cytowany przez dziennik Robert Dąbrowski, szef działu kontroli wewnętrznej w Grupie PŻM.
Komisarz Paweł Brzezicki w sprawie „wyrządzenia szkód w wielkich rozmiarach” w Grupie PŻM poinformował już organa ścigania. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Krajowa - informuje dziennik.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/385285-afera-w-polskiej-zegludze-morskiej-w-tle-bizuteria-cygara-i-ekskluzywna-damska-bielizna-z-kont-zniknelo-300-mln-euro