Sędzia Piotr Gąciarek to prawdziwy ulubieniec mediów sprzyjających totalnej opozycji! Lubi udzielać wywiadów, w których gromi reformy sądownictwa, a ostatnio wyjątkowo brutalnie zaatakował nowych sędziów z Krajowej Rady Sądownictwa. Stowarzyszenie sędziów „Iustitia”, do którego należy Gąciarek rozpętało prawdziwą nagonkę na kolegów, którzy zdecydowali się na kandydowanie do KRS, zaś wcześniej prowadziło brutalny atak na nowych prezesów i wiceprezesów sądów. A jak wygląda zawodowe konto Gąciarka? Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że nieszczególnie dobrze. Był karany dyscyplinarnie za nieterminowe sporządzanie uzasadnień. Jak bardzo nieterminowe? Nawet z dwuletnim opóźnieniem!
Ci sędziowie będą mieli to w życiorysie, i będzie się to za nimi ciągnęło. Oprócz ostracyzmu czy uchwał wiele więcej nie jesteśmy w stanie zrobić. Ale zdecydowana większość środowiska jest przeciwna takim postawom.
– tak o kandydatach do KRS mówił w TOK FM sędzia Gąciarek, który mimo, że jest karnistą, próbuje przeprowadzać „analizy” konstytucyjne.
Zgadzam się z poglądem, że to wstyd. Że sędziemu przynosi ujmę startowanie w procedurze, która powstała na podstawie ustawy sprzecznej z konstytucją. To jest wstyd dla sędziego. I każdemu sędziemu bym to publicznie w twarz powiedział: że nie wolno takich rzeczy robić. Bo to odbiera także wszystkim obywatelom gwarancję tego, że KRS będzie ciałem niezależnym od polityki, a nie ciałem wykonującym jakieś polityczne dyspozycje.
– przekonywał Gąciarek w TOK.FM, strasząc sędziów, że wejście do nowej KRS będzie im „pamiętane”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Presja ma sens! Śląska „Iustitia” nie wyrzuci ze swojego grona sędziów, którzy zgodzili się przyjąć prezesury sądów od Zbigniewa Ziobry
Widać, że wojujący sędzia Gąciarek nie liczy się ze słowami. Tymczasem jego przeszłość może budzić kontrowersje. 9 lutego 2015 roku został on dyscyplinarnie ukarany za „przewinienie służbowe”, które polegało na tym, że od listopada 2011 do września 2013 nie udało mu się sporządzić uzasadnienia wyroku w jednej ze spraw, którą prowadził. To niemal dwa lata opóźnienia! Kara dla sędziego dotyczy też sporządzenia uzasadnienia wyroku z przekroczeniem ustawowego terminu, trwający, od grudnia 2011 do kwietnia 2014 r. Za tak poważne przewinienia, sąd dyscyplinarny „ukarał” go jedynie upomnieniem.
CZYTAJ TAKŻE:Buta i bezczelność! Niemieckie media atakują nowych sędziów KRS! „SZ”: „Usunięto ostatnie pozostałości państwa prawa”
Stowarzyszenie „Iustitia”, do którego należy sędzia Piotr Gąciarek daje do zrozumienia, że nowi sędziowie w Krajowej Radzie sądownictwa, to „miernoty”, które nie nadają się, by zasiadać w takim gremium jakim jest KRS. Wytyka im się, że orzekają w sądach rejonowych. W mediach przyjaznych elicie sędziowskiej pojawiają się też artykuły, w których zarzuca się sędziom przewinienia i nieprawidłowości. Jak na tym tle wyglądają więc „asy” Iustitii? Przykład sędziego Gąciarka niech będzie odpowiedzią na to pytanie.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/385203-ujawniamy-gwiazda-iustitii-atakuje-sedziow-w-krs-a-sam-mial-sprawe-dyscyplinarna-za-to-ze-przez-2-lata-pisal-uzasadnienie-do-wlasnego-wyroku