Od początku było widać, że takie hasła jak „sankcje”, „persona non grata”, to każdy, kto zna się na polityce zagranicznej, to wie, że to niemożliwe. Pytanie, po co takie słowa wprowadzać w obieg publiczny?
— mówił w „Kwadransie politycznym” (TVP1) prof. Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Europoseł PiS komentował stanowcze dementi ze strony Departamentu Stanu ws. doniesień o zawieszeniu przez USA rozmów z Polską na wysokim szczeblu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: WAŻNE! Departament Stanu USA: Doniesienia o tym, że amerykańscy urzędnicy nie będą prowadzić dialogu z Polską na wysokim szczeblu, są fałszywe
Być może było tak, że jakiś urzędnik z Departamentu Stanu mógł wyrazić wątpliwość czy zasygnalizować niezadowolenie, ale to są rzeczy normalne w dyplomacji. Mówienie, że wszystkie drzwi do Białego Domu są zamknięte, jest dziwne. Trzeba zapytać o motywy
— powiedział.
Wiceszef PE zwrócił uwagę, że wśród mediów panuje niepokojąca postawa, że im gorzej dla Polski, tym lepiej dla nich. Prof. Krasnodębski mówił również o sporze z Izraelem.
Dobrze, że trwają wysiłki podjęcia rozmów z Izraelem. Cały ten kryzys jest zupełnie niepotrzebny. Reakcje w Izraelu, zwłaszcza polityków opozycji, również niektórych dziennikarzy, były zbyt ostre
— mówił.
Ale być może kryzys przyczyni się do tego, że zaczniemy wreszcie uczciwie rozmawiać
— dodał.
Być może, gdybym krytykował coś w nowelizacji, to myślę, że być może nie wszyscy jej autorzy zdawali sobie sprawę z konsekwencji. Błędne jest myślenie, że jednym aktem można zmienić coś, bo było wynikiem wieloletnich zaniedbań
— przyznał szczerze prof. Krasnodębski.
Gość Marcina Wikło skomentował także słowa ambasador Izraela w Polsce, które wypowiedziała podczas obchodów 50. rocznicy Marca‘68 na Dworcu Gdańskim.
Rozumiem wyczulenie przedstawicieli Izraela i Żydów europejskich na antysemityzm, trudno się dziwić. Natomiast wszyscy wiemy – i myślę, że pani Azari również, - że w zasadzie Polska jest krajem wyjątkowym przyjaznym Izraelowi
— mówił wiceszef PE.
Jest wiele krajów, które uchodzą za niemające kłopoty z antysemityzmem, a ważniejsze osoby publiczne muszą mieć ochronę osobistą. W Polsce tak nie ma
— podkreślił.
Na koniec rozmowy poruszono temat „białej księgi” dot. reformy wymiaru sprawiedliwości, którą przedstawił w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Morawiecki wręczył szefowi KE „białą księgę” dotyczącą reform sądownictwa. „Kontynuujemy dialog”. WIDEO
Mam nadzieję, że zakończymy ten spór nie tylko poprzez to, że będziemy się lepiej komunikować, ale widać, że wszyscy w Brukseli myślą o zbliżających się wyborach i zmienia się układ sił oraz wrażliwość Europejczyków. Wybory we Włoszech są tego sygnałem
— powiedział prof. Zdzisław Krasnodębski.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Ryszard Czarnecki o dialogu z Brukselą: „Premierowi Morawieckiemu udało się zamienić ring bokserski na szachownicę”
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/385143-prof-krasnodebski-kazdy-kto-zna-sie-na-dyplomacji-wie-o-tym-ze-sankcje-sa-niemozliwe-po-co-takie-slowa-wprowadzac-w-obieg