Po oświadczeniu Departamentu Stanu, że wiadomości o zawieszeniu przez USA stosunków z Polską są fałszywe, portal Onet powinien zostać zdecydowanie potępiony

Państwo polskie jest niestety bezradne wobec knujących tutaj całkiem jawnie wrogów Polski.

Pod osłoną demokracji i poszanowania wolności słowa na pełnych obrotach pracują u nas ekipy skoncentrowane na mąceniu na miejscu i szkodzeniu nam na arenie międzynarodowej. Portal Onet tryumfalnie rozgłosił:

„Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki nie mają szans na wizytę w Białym Domu. Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz - do czasu przyjęcia zmian w ustawie o IPN prezydent ani wiceprezydent USA nie będą się z nimi spotykać.”

Tę informację dementował minister Krzysztof Szczerski:

Nie ma żadnego zawieszenia czy przerwy w realizowaniu agendy zaplanowanych spotkań.

Jednak choćby w The Jerusalem Post już wypowiedź prezydenckiego ministra się nie ukazała.

Natomiast rewelacje Onet jak najbardziej, w będącym przedrukiem artykule: „Report: Polish president not welcome at White House over Holocaust law”

Czyli kolejna niesprawdzona, ale za to „miła” dla nas wiadomość znowu obiegła świat. Dzięki działającemu u nas w najlepsze portalowi, całkiem przypadkiem z tzw. obcym kapitałem, ale oczywiście utrzymującemu się z reklam krajowych i sumienie penetrujących nasz rynek światowych firm.

Czy po tym jak rzeczniczka amerykańskiego Departamentu Stanu oświadczyła we wtorek, że  wiadomości o zawieszeniu przez USA stosunków z Polską są po prostu fałszywe, portal Onet poniesie jakiekolwiek konsekwencje? Można wątpić. A powinien dostać taką karę, żeby drugi raz nie ważono się tam propagować uderzających w Polskę fake newsów.

Bronisław Wildstein komentując rozmowy polsko-izraelskiej grupy ds. dialogu historyczno-prawnego w Jerozolimie, zdefiniował niezwykle dotkliwą sytuację w jakiej się znajdujemy:

Strona izraelska - np. Jad Waszem - posiada swoje kontakty w Polsce. Te kontakty są niechętne Polsce i Polakom.

Widzimy na co dzień całe zastępy pseudodziennikarzy, czy wyglądającej na agenturalną przybudówkę, opozycji, którzy dwoją się i troją, by zaszkodzić Polsce. To że Komisja Europejska chce powiązać nadawanie unijnych funduszy ze stopniem praworządności w danym kraju, nie wzięło się znikąd.

To efekt kreciej pracy europosłów Platformy, reszty totalnej opozycji i ewidentnie antypolskiej części mediów.

A dzisiaj, kiedy udało się wreszcie doprowadzić do wyboru nowych sędziów do KRS, mamy kolejną szpetną szarżę wszelkich politycznych mętów przeszkolonych w ordynarnym brużdżeniu, posuwających się do zastraszania nowo wybranych członków tego ważnego gremium.

Teraz kiedy jest wreszcie szansa na wybranie naprawdę niezależnych sędziów, a nie takich, którzy swoją niezależność postrzegają jako wysługiwanie się wszechmocnej kaście, znowu próbuje się rzucić czymś nieprzyjemnym w wentylator.

Teraz kiedy trwa skomasowany atak na Polskę, by nas poniżyć i zmusić do pisania ustaw zgodnie z  zaleceniami obcych mocarstw, tego typu działalność ociera się o zdradę stanu.

Należy mieć nadzieję, że akt wyboru sędziów do KRS domykający reformę sądownictwa, pozwoli doprowadzić wreszcie do takiego stanu rzeczy, kiedy momentami bezczelne wręcz działanie na szkodę Polski, będzie mogło być potraktowane tak jak na to zasługuje, zgodnie z obowiązującymi paragrafami.

Jedną z zalet tej sytuacji jest to, że pewni bezkarności i ochrony obcych ambasad nasi wewnętrzni wrogowie sami pchają się na afisz. Może to się przydać.

-

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „Sieci”!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.