Dzieci lubią robić sobie psikusy. Czasem, żeby spłatać figla wystarczy kawałek sreberka zawiniętego w kłębek. Z pozoru wygląda jak czekoladowe jajko, ale w środku nie ma nic. Ot, uroki dziecięcej wyobraźni i złośliwości. Tę drugą cechę wydają się prezentować politycy Nowoczesnej.
Błysnąć starannie dobranym opakowaniem, sprawiać wrażenie jakby szykowało się coś ekstra, a summa summarum zaprezentować pustkę. Ot, i modus operandi Lubnauer i spółki (ręka świerzbi, żeby napisać „Petru i spółki”…).
Nowoczesna wchodziła do Sejmu jaka ugrupowanie ludzi przedstawianych jako świetnie przygotowanych, prezentujących merytoryczne rozwiązania. Tymczasem każda reakcja na komendę „sprawdzam” kończy się żenującą kompromitacją polityków partii opozycyjnej, która jeszcze do niedawna rywalizowała z PO o głosy „młodych, wykształconych z wielkich ośrodków”.
Pal licho wszystkie przerobione na wszelkie strony wpadki Ryszarda Petru. Ale weźmy takiego Piotra Misiłę. Tak bardzo chciał się wylansować na kopaniu w Misiewicza, że wyszedł na odrealnionego nerda. Mówiąc o płaceniu kartą kredytową za narkotyki stał się bohaterem lawiny memów, prześmiewczych tweetów i wszelkiego rodzaju internetowej szydery. Na własne życzenie. A miało być tak fajnie…
Drugi przypadek - Paweł Pudłowski. Zawsze dobrze ubrany, ostrzyżony, ładnie mówiący. Wydawałoby się - poważny gość. Tymczasem okazał się takim samym wystylizowanym politycznym produktem spod znaku Nowoczesnej. Czcigodny poseł chciał błysnąć swoją empatią i racjonalnym podejściem, skończyło się na zdemaskowaniu własnej ignorancji.
Uważam, że dyplomacja polska powinna zabiegać o jak najczęstszy dialog z Ukrainą i o rozmowę o historii, która jest trudna. Wymagaliśmy będąc tam pracy ponad miarę i Rzeź Wołyńska… (…) Mówię o tym, że Polacy ponad miarę wymagali od ukraińskich pracowników, oni przynajmniej tak tłumaczą się dlaczego nastąpiła Rzeź Wołyńska
— powiedział w programie „Minęła 8” (TVP Info) poseł Nowoczesnej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skandaliczne słowa posła Nowoczesnej. Dlaczego doszło do Rzezi Wołyńskiej? „Wymagaliśmy od Ukraińców pracy ponad miarę”
Jasne? To dlatego polskie dzieci były przebijane widłami i nadziewane na sztachety, bo Polacy „wymagali pracy ponad miarę” (cokolwiek miałoby to oznaczać). To dlatego normalni Ukraińcy ginęli z rak nacjonalistycznych popaprańców spod znaku OUN/UPA, bo „polskie Pany” nie przestrzegały norm BHP. Świat według Nowoczesnej.
Aż żal wspominać wcześniejsze - mniejsze i większe - wpadki polityków tej partii. Nawet puszczanie „oczka” do Kamili Gasiuk-Pihowicz nie pomoże. Lepiej już patrzeć w drugą stronę. Przynajmniej nie oskarżą człowieka o seksizm.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: A oddychać wolno? Gasiuk-Pihowicz do Kownackiego: „Czy pan mrugnął do mnie w tym momencie? To jest szowinistyczne!”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/384595-magia-sreberka-zawinietego-w-klebek-w-srodku-nie-ma-kompletnie-nic-tak-jest-z-przeslaniem-nowoczesnej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.