W związku z doniesieniami mediów dot. powiązań szefa CBA Ernesta Bejdy z kancelarią biorącą udział w warszawskiej reprywatyzacji, politycy PO zapowiedzieli w poniedziałek rozszerzenie wniosku o pilne zwołanie komisji ds. służb specjalnych.
Wniosek o zwołanie posiedzenia komisji ds. służb specjalnych trafił do marszałka Sejmu w piątek.
W poniedziałek Radio Zet podało, że kancelaria, w której obecny szef CBA Ernest Bejda w latach 2001-2004 robił aplikację, brała później udział w warszawskiej reprywatyzacji. Chodzi o kancelarię Jerzy R. Szaniawski i Wspólnicy, która występowała w sprawach dotyczących zwrotu nieruchomości przy Nowym Świecie, ul. Targowej, Merliniego, czy Gwintowej.
Szef CBA, w rozmowie z Radiem Zet zapewnił, że nie posiadał żadnych informacji na temat działań i udziału kancelarii Jerzy R. Szaniawski i Wspólnicy w reprywatyzacji w Warszawie.
Poseł PO Marcin Kierwiński zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie, że w związku z informacjami dot. szefa CBA Ernesta Bejdy, Platforma rozszerzy swój piątkowy wniosek do marszałka Sejmu o pilne zwołanie komisji ds. służb specjalnych.
We wniosku o zwołanie komisji ds. służb specjalnych, który Platforma złożyła w piątek do marszałka Sejmu, politycy tej partii wskazywali na konieczność wyjaśnienia kontaktów ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego oraz jego zastępcy Macieja Wąsika z osobami, które są oskarżone w procesie tzw. reprywatyzacji warszawskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prymitywny atak „Wyborczej” na Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego! Tabloidowe opowieści o bójkach i alkoholu
W środę Sejm, na wniosek PO, wysłuchał informacji w sprawie „powiązań” Kamińskiego, Wąsika oraz szefa CBA z Jakubem R. Wiceszef KPRM Paweł Szrot mówił wówczas, że zarzuty wobec ministra koordynatora służb specjalnych, jego zastępcy i szefa CBA, stawia podejrzany o korupcję na wielką skalę.
Przewodniczący komisji ds. służb specjalnych Marek Opioła (PiS) powiedział wcześniej PAP, że o zwołaniu ewentualnego posiedzenia speckomisji zdecyduje marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
W moim przekonaniu (środowa) informacja bieżąca w Sejmie wyczerpała temat
—dodał poseł PiS.
Piątkowy wniosek polityków PO był reakcją na artykuł Gazety Wyborczej, w której poinformowano o znajomości m.in. Wąsika z Marcinem Rudnickim, a poprzez niego z jego bratem Jakubem R. - byłym wiceszefem stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami, który usłyszał zarzuty m.in. przyjęcia ponad 30 mln zł m.in. w związku z nieuczciwą reprywatyzacją działki na Placu Defilad, tuż przy Pałacu Kultury i Nauki. Publikację zilustrowano m.in. zdjęciami z imprezy rodzinnej Rudnickich, na której gościem był Wąsik.
W artykule „Gazety Wyborczej” przytoczono wypowiedzi brata Jakuba R. na temat relacji Kamińskiego, Wąsika i Bejdy z rodziną R. i Jakubem R. Według Marcina Rudnickiego to Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przedstawili Jakubowi R. Marcina Bajkę, ówczesnego szefa BGN. Brat Jakuba R. mówił też, że Ernest Bejda skontaktował się z Jakubem R. w sprawie działki „przy ul. Srebrnej w Warszawie, gdzie PiS ma nieruchomości” i „chodziło o jakieś przekształcenia” - miał to być rok 2009 lub 2010. Według brata Jakuba R., gdy ten nie chciał pomóc w sprawie działki przy ul. Srebrnej, Kamiński i Wąsik mieli do Jakuba R. o to pretensje, doszło nawet do bójki Jakuba R. i Wąsika.
Premier Morawiecki mówił (w poniedziałek), że ma pełne zaufanie do panów Kamińskiego i Wąsika. Z jednej strony dziwię się premierowi, bo jednak bierze odpowiedzialność za te niejasne powiązania obu panów. Z drugiej strony rozumiem, że premier musi tak mówić, w końcu jest uzależniony od środowiska PiS i Jarosława Kaczyńskiego
—powiedział Kierwiński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Maciej Wąsik dla wPolsce.pl: „Jestem przekonany, że tekst Czuchnowskiego w „GW” był w jakiś sposób inspirowany przez służby Gronkiewicz-Waltz”. WIDEOnowskiego-w-gw-byl-w-jakis-sposob-inspirowany-przez-sluzby-gronkiewicz-waltz-wideo
Jego zdaniem, Kamiński i Wąsik mieli „dopilnowywać interesów, związanej z PiS, spółki Srebrna”.
Widać, że mamy gigantyczną pajęczynę powiązań, wszystkie te macki skupiają się wokół spółki Srebrna, wokół Jarosława Kaczyńskiego
—ocenił.
Poseł PO Krzysztof Brejza przekonywał, że doniesienia o tym, że ludzie służb specjalnych mieli chronić interesy spółki Srebrna w latach 2005-2006 poprzez „zainstalowanie” w warszawskim ratuszu pracownika, który teraz związany jest z aferą reprywatyzacyjną, to informacje „porażające”.
Brejza mówił też, że szef CBA Ernest Bejda oraz szef ABW Piotr Pogonowski byli pełnomocnikami spółki Srebrna w 2014 r.
Szef jednej i drugiej służby specjalnej, zupełnym przypadkiem jeszcze kilka lat temu byli pełnomocnikami akurat dla tej spółki (…) Czymże jest ta spółka, że trzeba ją otaczać ochroną służb specjalnych? To patologia
—podkreślił.
Poseł PO zapowiedział, że w najbliższych dniach Platforma podejmie kolejne kroku w celu zbadania tej sprawy.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/384506-po-brnie-w-narracje-o-powiazaniu-szefa-cba-z-reprywatyzacja-platforma-chce-posiedzenia-komisji-ds-sluzb-specjalnych