Są kraje, które już podjęły się podliczenia i żądania reparacji wojennych od Rosji. Zrobiła to Litwa. Tam przygotowano raport o stratach wojennych związanych z okupacją rosyjską. Mała Litwa w tym zakresie wykonała swoje zadanie na polu krajowym. Wdrożyła odpowiednie prawo. Inną kwestią jest kwestia dochodzenia tych roszczeń wobec Rosji

— powiedział w telewizji wPolsce.pl Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. reparacji.

ZOBACZ WIDEO: Arkadiusz Mularczyk: Bądźmy realistami. Nie powinniśmy z powodu czysto pragmatycznych dochodzić roszczeń wobec dwóch okupantów

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Tej opinii boją się Niemcy! Zrzeczenie się roszczeń przez beneficjantów Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie nieskuteczne. Nadal przysługują im odszkodowania

Jeżeli chodzi o Polskę, to na dzień dzisiejszy, trzeba przede wszystkim skupić się na dokładnym oszacowaniu strat wojennych na nowo. Strat związanych z okupacją niemiecką. Następnie należy uruchomić różne procedury i różne ścieżki w charakterze prawnym i politycznym. Następnie, uważam, że celowe byłoby wdrożenie w Polsce podobnych regulacji, jak na Litwie. Chodzi o odszkodowania od Rosji. One są bardzo precyzyjne, szczegółowe. Określają sposób dochodzenia roszczeń

— dodał gość telewizji wPolsce.pl.

Na dzień dzisiejszy musimy być realistami. Nie powinniśmy z powodów czysto pragmatycznych dochodzić roszczeń jednocześnie od dwóch okupantów. Znacznie bardziej realne są roszczenia od strony niemieckiej. I to ten temat powinniśmy przede wszystkim zgłębić. Negocjacje, rozmowy, działania prawne. To perspektywa kilku najbliższych lat

— powiedział Arkadiusz Mularczyk.

To nie jest tak, że państwo polskie zaniechało działań, jeśli chodzi o szacowanie strat związanych z okupacją sowiecką. Te straty także powinny być oszacowane. Powstanie raport o stratach wojennych związanych z II wojną światową. Należy rozważyć także oszacowanie strat związanych z okupacją sowiecką. To kolejny etap naszych działań

— zaznaczył.

Edyta Hołdyńska