To już szczyt bezczelności! "Gazeta Wyborcza" ponownie próbuje ubrać PiS w aferę reprywatyzacyjną

Nie ma chyba takiej rzeczy, której nie zrobiłaby redakcja z Czerskiej, byle tylko uderzyć w Prawo i Sprawiedliwość. Tym razem na pierwszej stronie „Gazety Wyborczej” widzimy znamienny tytuł „PiS i reprywatyzacja”. Tekst to rozpaczliwa próba połączenia partii rządzącej z warszawską aferą.

Czy w czasach, gdy PiS był w opozycji, jego działacze zamierzali wejść w biznes skupowania roszczeń do warszawskich kamienic? Sprawdzamy zarzuty, jakie stawia aresztowany od ponad roku Jakub R., jeden z głównych bohaterów afery reprywatyzacyjnej

— donosi w sensacyjnym tonie „Gw”. Szczególną uwagę zwraca sformułowanie o „zarzutach”, jakie stawia Jakub R. A myśleliśmy, że to rola prokuratury, a nie podejrzanego…

„Wyborcza” wykazała (…), że środowisko skupione wokół Kamińskiego było przez lata blisko związane z rodziną R. Opublikowaliśmy zdjęcia dowodzące towarzyskich relacji Wąsika i Prusa z osobami zatrzymanymi w aferze reprywatyzacyjnej

— twierdzą Wojciech Czuchnowski i Iwona Szpala.

Nie obyło się też bez przypisywania sobie zasług…

Nie jest też prawdą, że CBA ma szczególne zasługi w wykryciu afery. Biuro wykonywało tu jedynie czynności na zlecenie prokuratury, która wszczęła liczne śledztwa po tekstach „Wyborczej”

— grzmią dziennikarze „GW”.

Najwyraźniej nie ma takiej sytuacji, której nie udałoby się obrócić na swoją korzyść.

gah/”GW”