Pod wpływem takich niedorzecznych zarzutów próbuje się zwalczać taką kandydaturę. To coś niepojętego i niebywałego, że ta zaciekłość i zacietrzewienie powoduje, że politycy PO nie potrafią wyciągnąć wniosków z tego, co Polacy im mówią: nie chcemy, byście się tak zachowywali
— powiedział na antenie TVP Info poseł PiS Łukasz Schreiber.
Premier Węgier Viktor Orban podkreślił sojusz polsko-węgierski w sprzeciwie wobec polityki migracyjnej Brukseli. Politycy goszczący w programie „Gość Wiadomości” komentowali jego słowa.
Sprzeciwiliśmy się złym decyzjom polityki niemieckiej. Oni podjęli decyzję, której konsekwencje ponoszą ich obywatele i którzy widzą, jak ta polityka migracyjna była szkodliwa
– mówiła Agnieszka Ścigaj z Kukiz’15, podkreślając jednocześnie, że obecnie trwa usprawiedliwianie się tych rządów przed własnymi wyborcami.
Widzimy, że podjęliśmy dobrą decyzję
– dodała.
Oczywiście, że Orban kolejny raz mówi w obronie Polski. Ale tu chodzi także o obronę pewnych wartości, z których wywodzi się UE
– stwierdziła.
Jak zaznaczyła parlamentarzystka Kukiz’15, ważny jest również kontekst – czas negocjacji ws. unijnego budżetu.
Każdy kij jest dobry, by uderzyć i mieć przewagę
– powiedziała.
Jak mówił z kolei Łukasz Schreiber z PiS, Orban sam przeżył „huraganowe ataki ze strony europejskiego mainstreamu”.
Chociaż widać, że elity brukselskie coraz bardziej godzą się z tym, że PiS nie jest chwilową zmianą w Polsce
– dodał.
Co najbardziej wzbudza wściekłość europejskiego mainstreamu? Kwestia islamskich migrantów i euro
– stwierdził.
Zdaniem Agnieszki Ścigaj ostre wypowiedzi brukselskich urzędników to nie jest sprawa „niechęci wobec Polski”.
UE to wspólnota interesów i od dawna jest to walka tylko o interesy
– powiedziała.
Wychodzimy na pewną podmiotowość, polska radzi sobie gospodarczo i stawia opór złym decyzjom
– mówiła dalej.
Rządy tych krajów, które podjęły złe decyzje, zrzucają winę na Polskę czy Węgry, czy po prostu na kraje, które były mądrzejsze. Bronią tych decyzji za wszelka cenę, chociaż widzę, że ponoszą one szkody
– dodała.
W programie poruszono również temat sprzeciwu europosłów PO wobec kandydatury prof. Zdzisława Krasnodębskiego na stanowisko wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Nawet w tej sprawie liderzy EPL, czyli grupy politycznej do której należy PO, opowiedzieli się za prof. Krasnodębskim, bo to stanowisko się zwyczajnie należy EKR, a w niej największej sile, czyli Polsce
– mówił Łukasz Schreiber.
Pod wpływem takich niedorzecznych zarzutów próbuje się zwalczać taką kandydaturę. To coś niepojętego i niebywałego, że ta zaciekłość i zacietrzewienie powoduje, że politycy PO nie potrafią wyciągnąć wniosków z tego, co Polacy im mówią: nie chcemy, byście się tak zachowywali
– powiedział.
O polską rację stanu walczy się inaczej
– dodał poseł PiS.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/384301-schreiber-polacy-mowia-politykom-po-ze-nie-chca-takiego-zachowania-w-swojej-zacieklosci-nie-potrafia-wyciagnac-z-tego-wnioskow