Musimy pamiętać, że reparacje powinny obejmować z jednej strony zniszczenie mienia państwowego, samorządowego, komunalnego, infrastruktury oraz bezprawną eksploatację dóbr naturalnych. Z drugiej strony także zniszczenie mienia prywatnego na ogromną skalę, a więc ruchomości i nieruchomości. Ponadto odszkodowania dla rodzin ludzi zamordowanych i okaleczonych. To wręcz suma niewyobrażalna. Ona powinna obejmować także ludzi pozbawionych wolności, a więc robotników przymusowych
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl historyk prof. Wojciech Polak, członek Kolegium IPN.
wPolityce.pl: Poseł Arkadiusz Mularczyk podał szacunkową kwotę reparacji, która wynosi 850 mld dolarów. To realne suma?
Prof. Wojciech Polak: Myślę, że ta wyliczona suma jest bardzo ostrożna i bardzo wstępna. Musimy pamiętać, że reparacje powinny obejmować z jednej strony zniszczenie mienia państwowego, samorządowego, komunalnego, infrastruktury oraz bezprawną eksploatację dóbr naturalnych. Z drugiej strony także zniszczenie mienia prywatnego na ogromną skalę, a więc ruchomości i nieruchomości. Ponadto odszkodowania dla rodzin ludzi zamordowanych i okaleczonych. To wręcz suma niewyobrażalna. Ona powinna obejmować także ludzi pozbawionych wolności, a więc robotników przymusowych. I tu należałoby naliczyć także wartość ich pracy, którą świadczyli w sposób przymusowy na rzecz państwa niemieckiego. Trzeba by liczyć utratę zdrowia tych ludzi. To wszystko są sprawy do uregulowania.
Zespół parlamentarny ds. reparacji ma udać się do Niemiec, by o odszkodowaniach dla Polski mówić z tamtejszymi posłami. Pana zdaniem te rozmowy coś dadzą?
Chciałbym podkreślić, że tutaj musimy być cierpliwi - „pukajcie, a będzie wam otworzone”, więc może nie od razu, może nie w tym roku, może nie w przyszłym. Musimy jednak sprawę stawiać, podnosić, musimy jeździć, rozmawiać i przede wszystkim wykazywać aspekt moralny sprawy. Niemcy za swoje zbrodnie, za to wszystko, co zrobili w czasie II wojny światowej właściwie się nie rozliczyli. Jeżeli chodzi o zbrodniarzy niemieckich, to ukarana została może 1/10 ich procenta. Większość straszliwych zbrodni różnego rodzaju w ogóle nie została ukarana, a ich autorzy żyli sobie spokojnie w RFN, pobierając gigantyczne emerytury. Drugi aspekt sprawy to jest właśnie to zupełne zlekceważenie wszelkich roszczeń.
Zgodzi się Pan z posłem Mularczykiem, że Niemcy prowadziły z Polską grę „na przemilczenie, przedawnienie i zapomnienie”?
Na pewno niektórym państwom wypłacili reparacje. Trochę sytuacja geopolityczna sprawiła, że uznali, iż Polsce nic się nie należy i sprawa została przemilczana. Uważam, że we własnym interesie Niemców -jako państwa, które chce być szanowane i poważane - jest załatwienie tej sprawy. Ten aspekt trzeba podnosić. Trzeba zwracać uwagę Niemcom, że ogromnym skarbem jest czyste sumienie, a tego nie mają, jeszcze kwestie roszczeń Polski nie zostały uregulowane w najmniejszym stopniu. Samym Niemcom wyjdzie na dobre, jeżeli zajmą się tymi sprawami i zaczną z Polską poważnie o nich rozmawiać. Uważam, że przede wszystkim takiego argumentu trzeba używać.
Mówi Pan o aspekcie moralnym, on jest oczywisty, ale czy mimo wszystko nie powinniśmy równocześnie zająć się tutaj kwestiami prawnymi?
Trzeba działać na wszystkich frontach, także na froncie prawnym i rzeczywiście prowadzić takie przygotowania. Należy także szukać sojuszników, cały czas podkreślam, że w tej sprawie Grecja może być wspaniałym sojusznikiem, bo ona też dużo wycierpiała ze strony Niemiec. Podobnie inne kraje europejskie. Tutaj wcale nie trzeba bronić się przed tym, żeby działać razem. Trzeba działać także propagandowo na arenie międzynarodowe i na publicznym forum niemieckim przekazywać swoje racje, pokazywać argumenty. A w kwestiach propagandowych aspekt moralny jest właśnie bardzo ważny. Należy tłumaczyć, że przyznanie się do winy i żałowanie za nie to nie wszystko, jest jeszcze coś takiego w etyce chrześcijańskiej jak zadośćuczynienie Panu Bogu i ludziom. Tutaj Niemcy mają jeszcze bardzo wiele do zrobienia w tej sprawie. Trzeba więc działać na różnych polach, cierpliwie, ale konsekwentnie.
Rozmawiał Piotr Czartoryski- Sziler
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/384161-tylko-u-nas-kwota-reparacji-wzrosnie-prof-polak-mysle-ze-ta-wyliczona-suma-jest-bardzo-ostrozna-i-bardzo-wstepna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.