Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej przyznała w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM, że sondaże pokazują, że z „Nowoczesną coś jest nie tak”, bo są one alarmujące i bardzo złe dla nich.
To nawet nie chodzi o jakieś moje subiektywne odczucia, bo sondaże pokazują, że z Nowoczesną coś jest nie tak, bo te sondaże są alarmujące i bardzo złe dla nas
—powiedziała Scheuring-Wielgus.
Posłanka Nowoczesnej dodała, że nie jest zadowolona z rządów Katarzyny Lubnauer.
Mogłabym tutaj zaśpiewać, ale fałszuję, więc wyrecytuję: I can’t get no satisfaction. Dokładnie. 100 dni rządów, czy liderstwa, Katarzyny Lubnauer. I mam nadzieję, że odbędzie się jakaś rzeczowa i dobra dyskusja co dalej
—stwierdziła.
Scheuring-Wielgus zaznaczyła, że nigdy nie była przeciwniczką Lubnauer, ale zarządzanie partią, to coś innego, „niż bycie w telewizorach i radiach i komentowanie rzeczywistości, którą mamy”.
Bardzo cenię ją za to, na czym się dobrze zna. Zna się bardzo dobrze na edukacji. Katarzyna Lubnauer doskonale wie, jakie jest moje zdanie. Natomiast, panie redaktorze, partia to nie jest budowanie z klocków Lego, to jest coś więcej. Budowanie nie polega na tym, że najpierw wstawiamy okna do domu, w którym jesteśmy, tylko najpierw budujemy fundamenty - i tyle
—stwierdziła posłanka.
Dodała, że chciałaby usłyszeć, jaka jest jej wizja i strategia na przyszłość. Zauważyła, że być może na najbliższym zarządzie taka strategia zostanie nam przekazana. Scheuring-Wielgus przyznała, że sondaże dla ich partii są dramatyczne.
Oczywiście, że to jest klęska Nowoczesnej
—odparła.
Na pytanie Mazurka, czy nie chciałaby przejść do Platformy Obywatelskiej, odparła, że tam również jest „zastój”.
W życiu! Czy ja wyglądam na osobę, która chciałaby być kiedykolwiek w Platformie? Absolutnie nie. Ja akurat nie jestem taka osobą. Jest największą partią opozycyjną, ale też sobie nie radzi. Wydaje mi się, że w Platformie Obywatelskiej też jest zastój i posłowie i posłanki nie są zadowoleni z tego, co robi Grzegorz Schetyna
—stwierdziła.
Tematem rozmowy był również pomysł wprowadzenia w Polsce waluty euro, o którym mówił na ostatnim posiedzeniu Rady Krajowej PO Grzegorz Schetyna.
Tak, my jako Nowoczesna mówiliśmy już o tym rok temu, że powinniśmy zacząć debatę na ten temat i powinna to być już w ogóle dawno zrobiona. Platforma też to przegapiła
—powiedziała Scheuring-Wielgus.
Teraz akurat jesteśmy w takiej sytuacji, że w Parlamencie Europejskim trwa debata na temat rozdziału funduszy i wydaje mi się, że liczyć się będą te kraje, które walutę euro posiadają i które są silnymi graczami w Parlamencie Europejskim, a Polska nie jest silnym graczem teraz
—dodała.
W rozmowie pojawił się też wątek „zbiórki” na ministra Gowina.
No biedny pan minister Gowin. Wcale mnie nie dziwi, bo pan minister Gowin kręgosłupa nigdy nie miał, więc ta wypowiedź nie dziwi. (…) Natomiast nie wstydzę się powiedzieć tego, że chciałabym, aby premier mojego kraju, aby ministrowie i wiceministrowie zarabiali więcej niż teraz, dlatego że te zarobki, które teraz są, są zarobkami niskimi
—zauważyła posłanka Nowoczesnej.
pc/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/384098-czy-to-juz-kapitulacja-scheuring-wielgus-z-nowoczesna-cos-jest-nie-tak-bo-te-sondaze-sa-alarmujace-i-bardzo-zle-dla-nas