Prof. Wojciech Polak z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu znalazł się w gronie 145 naukowców, którzy wystosowali list do wicepremiera Jarosława Gowina z katalogiem uwag do projektu reformy nauki. „W tym projekcie jest tak wiele wad, że trudno byłoby je wszystkie wymienić”- mówi profesor w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Zdaniem naukowca projekt reformy nauki w obecnym kształcie prowadzi do likwidacji autonomii wewnętrznej uczelni.
Ta ustawa chce jednak zlikwidować wydziały i stanowiska dziekanów. Rektor staje się jedynowładcą na uczelni. On ma decydować o zmianach personalnych, o ustroju uniwersytetu czy akademii, o finansach, o kryteriach oceny pracowników, czyli rektor w świetle tej propozycji staje się dyrektorem
—powiedział profesor.
Dodał, że w nowej ustawie nie ma „bezpieczników”, którymi na wyższych uczelniach były autonomiczne wydziały i ich wybieralne władze. Polak uważa, że to jest największa wada tego projektu. „Dziwnym ciałem” nazwał również rady uczelni, które miałyby powstać.
To jest dziwne ciało, w którym większość mają stanowić ludzie z zewnątrz. Niesie to ryzyko podporządkowania uczelni czynnikom politycznym i biznesowym, bo ci ludzie z zewnątrz to mogą być miejscowi politycy i przedsiębiorcy
—zauważył Polak.
Profesor dodał, że rektor też będzie częścią tego układu, gdyż to rada uczelni jako jedyna ma mieć prawo wysuwania kandydatów na rektora. Polak krytykuje również system oceniania uczelni wpisany do projektu.
Ustawa pozostawia ten absurdalny system ewaluacji, oceny dorobku w humanistyce, gdzie są zaniżone punkty, a jednocześnie wymaga się na doktorat i habilitację publikacji w czasopismach zagranicznych. To jest właściwie zupełnie niemożliwe dla ludzi, którzy prowadza badania regionalne
—stwierdził profesor.
Wprowadzona ma zostać tez klasyfikacja wydawnictw naukowych i tylko te certyfikowane będą mogły publikować punktowane książki naukowe. I już wiadomo, że większość takich wydawnictw będzie za granica
—dodał profesor.
Jego zdaniem w ten sposób będziemy „napędzać klientów” wydawcom zagranicznym, a wydawnictwa polskie będą ograniczały działalność. Kolejnym punktem spornym są szczeble naukowe, tutaj szereg zapisów zawartych w ustawie budzi niepokój profesora.
Ustawa znosi obowiązek robienia habilitacji. Okazuje się, ze naukowcy ze stopniem doktora będą mogli zostawać „profesorami dydaktycznymi” bez obowiązku pracy naukowej. To jest sprzeczne z zasadami funkcjonowania uczelni
—podkreśla profesor.
pc/”ND”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383931-prof-polak-krytycznie-o-konstytucji-dla-nauki-w-tym-projekcie-jest-tak-wiele-wad-ze-trudno-byloby-je-wszystkie-wymienic