Temperatury poniżej zera i obfite opady śniegu doprowadziły w czwartek do paraliżu komunikacyjnego w znacznej części Wielkiej Brytanii. Na terenie Szkocji, Walii i południowo-zachodniej Anglii obowiązuje trzeci, najwyższy alert pogodowy.
Opady śniegu trwają od wtorku i doprowadziły do wielogodzinnych opóźnień w ruchu lotniczym, drogowym oraz kolejowym w Wielkiej Brytanii.
W czwartek rano tymczasowo zamknięta została stacja kolejowa Paddington w Londynie, gdy śnieg zasypał perony i halę dworca. Wielogodzinne opóźnienia i odwołane pociągi odnotowano także na innych głównych węzłach kolejowych w brytyjskiej stolicy, m.in. King’s Cross i Liverpool Street.
Na lotnisku Luton na północ od Londynu opóźnienia sięgały od 30 minut do nawet czterech godzin. Port lotniczy Heathrow musiał zawiesić funkcjonowanie szybkiego pociągu do centrum miasta.
W innych częściach kraju zamknięto tymczasowo m.in. lotnisko East Midlands w pobliżu Leicester oraz porty lotnicze w Edynburgu i w Glasgow, gdzie w środę wieczorem poproszono brytyjski Czerwony Krzyż o wsparcie setek pasażerów, którzy ugrzęźli w terminalu czekając na swoje loty.
Niespodziewany atak zimy spowodował także opóźnienia na najważniejszych drogach, a kierowcy informowali lokalne media o kilkunastogodzinnych korkach na autostradach w Szkocji. Z kolei w hrabstwie Lincolnshire lokalna służba zdrowia poprosiła o wsparcie ze strony brytyjskich sił powietrznych, które woziły lekarzy pojazdami z napędem na cztery koła.
W czwartek rano zarządzająca brytyjską infrastrukturą energetyczną spółka National Grid ostrzegła, że posiadane zapasy gazu mogą być niewystarczające do sprostania nadzwyczajnemu popytowi związanemu z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Jednocześnie zaapelowano do dostawców o pilne, awaryjne dostawy paliwa, aby uniknąć konieczności ograniczenia dostępu dla klientów przemysłowych.
Pod znakiem zapytania stoi zaplanowany na wieczór mecz piłkarskiej ligi angielskiej pomiędzy Arsenalem Londyn a Manchesterem City. Decyzja będzie podjęta w ciągu najbliższych godzin. Odwołano także gonitwy konne, m.in. na torze w Newcastle.
Tak obfite opady śniegu - co rzadkie w brytyjskim klimacie - są jednak również źródłem radości dla wielu Brytyjczyków, którzy publikują w mediach społecznościowych zdjęcia swoich okolic przykrytych białym puchem. Z kolei brytyjskie ogrody zoologiczne udostępniają filmiki pokazujące reakcje zaskoczonych lub rozbawionych zwierząt, w tym pingwinów.
Według meteorologów fala mrozów - nazywana przez media „Bestią ze Wschodu” - potrwa co najmniej do piątku lub soboty.
PAP/mall
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383926-atak-zimy-sparalizowal-wielka-brytanie-snieg-pada-od-kilku-dni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.