Proszę o wykazanie odrobiny zrozumienia. Mamy do czynienia z intrygą polityczną i próbą odwrócenia uwagi od tego, kto ponosi polityczną odpowiedzialność za aferę reprywatyzacyjną. Jeśli państwo wyciśniecie te pomówienia i listy Jakuba R., to one nie dotyczą tylko kierownictwa CBA, ale i prokuratorów. Tam nie ma nic, po prostu nic — powiedział w Sejmie minister Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się w ten sposób do publikacji „Gazety Wyborczej”, która opisała znajomość brata Jakuba R. (dziś osadzonego w areszcie), zamieszanego w aferę reprywatyzacyjną, z Maciejem Wąsikiem.
Brat Jakuba R. jest kolegą z liceum i studiów mojego zastępcy. To rzecz oczywista. Kilkanaście lat temu na obrzeżach mojego środowiska pojawił się i to jedyny fakt, jaki ma miejsce. Czynienie zarzutu z tego osobom, które doprowadziły do tego, że R. jest w więzieniu i ma zarzuty, jest nonsensem. W tej sprawie nie ma żadnych faktów, tylko pomówienia przestępcy
— podkreślił Kamiński.
I dodawał:
Ten człowiek przyjął linię obrony. Ja tych ludzi nie widziałem na oczy 10 lat. To żadna znajomość, państwo macie zapewne też znajomych z czasów liceum czy studiów, ktorzy mogli zejść na złą drogę.
Kamiński mówił też, że fakt, że R. jest dziś w areszcie z inicjatywy dzisiejszego CBA jednoznacznie wskazuje, że o żadnych znajomościach nie może być mowy.
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383789-mariusz-kaminski-odpowiada-gw-to-intryga-polityczna-i-proba-odwrocenia-uwagi-od-tego-kto-ponosi-odpowiedzialnosc-za-afere-reprywatyzacyjna