Kandydat na wiceszefa Parlamentu Europejskiego, europoseł Zdzisław Krasnodębski (PiS) powiedział w środę dziennikarzom, że stosunek PO do jego kandydatury traktuje jako uprawianie polityki w stylu „totalnej opozycji”.*
Europoseł był pytany przez dziennikarzy o zapowiedziany brak poparcia dla jego kandydatury ze strony europosłów PO w czwartkowym głosowaniu na nowego wiceprzewodniczącego PE.
CZYTAJ TAKŻE: Nieoficjalnie: PO nie poprze kandydatury Zdzisława Krasnodębskiego na wiceprzewodniczącego PE. „Będziemy przeciwko”
CZYTAJ TAKŻE: Nie chcą stanowiska wiceszefa PE dla Polaka? Grabiec: „Pan Krasnodębski nie będzie osobą, która będzie budować porozumienie”
Wystarczy mi zapowiedź przewodniczącego (szefa grupy EPL Manfreda) Webera, że będą trzymali się własnych zasad. Miałem z nim bardzo ciekawą rozmowę. Weber wyraził nadzieję, że będę pewnego rodzaju pomostem między naszymi grupami politycznymi. Myślę, że się przydam również w relacjach polsko-niemieckich
— powiedział Krasnodębski.
Jak dodał, ma nadzieję, że uzyska w czwartkowym głosowaniu duże poparcie wśród kolegów z innych grup.
Również z tej grupy politycznej, do której należy Platforma Obywatelska. Bardzo często nasza grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ma zbliżone stanowisko do grupy Europejskiej Partii Ludowej. Mamy niestety nieszczęsny, bardzo ostry konflikt polski, przenoszony na poziom europejski
— powiedział europoseł PiS.
Dodał, że stosunek PO do jego kandydatury traktuje „niestety, jako uprawianie polityki w stylu totalnej opozycji”.
Nie jest to właściwa postawa, skoro tu raczej staramy się działać ponadpartyjnie i ponadnarodowo
— oświadczył Krasnodębski.
Zaznaczył, że o czwartkowych wyborach na wiceszefa PE rozmawiał z prawie wszystkimi szefami grup politycznych oraz wieloma kolegami i wszyscy stwierdzili, że ich intencją nie było to, żeby to stanowisko było przejęte przez inną grupę polityczną.
Niestety, tylko koledzy z PO są innego zdania i są w tej sprawie izolowani w PE. Nie jest to mądra decyzja. Pokazuje wszystkim, że dosyć daleko posuwają się w swoim zacietrzewieniu politycznym
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: Czarnecki: Thun und Hohenstein wystąpiła w roli donosicielki na własny kraj
Kandydatura Krasnodębskiego na wiceprzewodniczącego PE nie została jeszcze oficjalnie zgłoszona; Grupa EKR (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy), ma się zająć tą sprawą w środę. Ryszard Czarnecki został 7 lutego odwołany z funkcji wiceszefa PE za swoją wypowiedź, w której porównał europosłankę PO Różę Thun do szmalcownika.
as/Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383734-tylko-po-nie-chce-wiceszefa-pe-z-polski-prof-krasnodebski-stosunek-platformy-do-mojej-kandydatury-to-polityka-totalnej-opozycji