Pamięć o ofiarach powinna łączyć, a nie dzielić. Polska i żydowska wrażliwość w odniesieniu do tamtych czasów pogardy dla ludzkiego życia powinna być przestrogą dla współczesnych i przyszłych pokoleń - podkreśliło Kolegium IPN we wtorkowym oświadczeniu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiceszef MSZ: Ustawa o IPN nie może być „zamrożona”, przepisy będą działać. Świadkom historii i naukowcom nie grożą kary
Jak przypomniało Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej w oświadczeniu opublikowanym we wtorek na stronie internetowej Instytutu, „niezliczone zbrodnie ludobójstwa, których ofiarami byli przede wszystkim Żydzi oraz Polacy i inne narody, były dziełem państwa niemieckiego – III Rzeszy Niemieckiej”.
Pamięć o ofiarach powinna łączyć, a nie dzielić. Polska i żydowska wrażliwość w odniesieniu do tamtych czasów pogardy dla ludzkiego życia powinna być przestrogą dla współczesnych i przyszłych pokoleń
— czytamy.
Według Kolegium IPN, kryzys, który nastąpił w związku z nowelizacją ustawy o IPN, jest „niewątpliwie wynikiem zaniedbań w dziedzinie upowszechniania polskiej historii za granicą”.
Dlatego też w Europie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii czy Izraelu obraz polskiej przeszłości kształtowany jest głównie za pośrednictwem mediów, które nazbyt często rozpowszechniają nieprawdziwe informacje i wypaczają historyczną rzeczywistość
— podkreślono w dokumencie.
W ocenie Kolegium IPN „medialny deficyt prawdy historycznej” powinien ustąpić miejsca historykom, ich badaniom i publikacjom naukowym.
Niezbędna jest długofalowa promocja prawdy, spokojna i rzeczowa, ale konsekwentna, ukazująca polskie zasługi dla ratowania ludności żydowskiej, ale i postawy godne ubolewania, wpisujące się w politykę eksterminacyjną Niemiec
— stwierdziło Kolegium.
W oświadczeniu zaznaczono także, że w okupowanej przez Niemców i Sowietów Polsce, „zdarzali się złoczyńcy, którzy dopuszczali się przestępstw wobec swoich żydowskich współobywateli”.
Potrzebna jest skuteczna polityka historyczna, oparta o potencjał nie tylko Instytutu Pamięci Narodowej, ale także uniwersytetów i innych instytucji naukowych i kulturalnych. Rzetelne badania naukowe i promocja ich rezultatów to droga prawdy historycznej oraz dobrego imienia Polski, która poniosła ogromne ofiary i straty podczas II wojny światowej
— czytamy w oświadczeniu Kolegium IPN.
wkt/PAP
-
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów roczną prenumeratę naszego pisma a oszczędzisz nie tylko czas, ale i pieniądze! Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku nawet o 40%! E-Prenumerata do 58% rabatu!
Więcej informacji o warunkach prenumeraty na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383546-wazny-glos-kolegium-ipn-medialny-deficyt-prawdy-historycznej-powinien-ustapic-miejsca-historykom-ich-badaniom-i-publikacjom-naukowym