Słuchajcie. I żeby było jasne, w dupie mam „antysemickie pałki”, ale tak jak pisałem sto razy wcześniej: Żydzi podlegają takiej samej krytyce jak inni, ale nie uważam, żeby czyjąś wadą a priori było to, że urodził się Żydem
— napisał na Twitterze publicysta i rysownik Cezary Krysztopa, redaktor naczelny serwisu Tysol.pl. Jego wpis odnosi się do krytyki, jaka spadła na niego po tym, jak przygotował dla portalu DoRzeczy.pl rysunek, na którym do Polaka celuje z jednej strony przedstawiciel nazistowskich Niemiec (ma narysowana swastykę, to prawdopodobnie gestapowiec), a z drugiej strony przedstawiciel Rosji Radzieckiej (ma narysowaną czerwoną gwiazdę Dawida - najpewniej enkawudzista).
To właśnie umieszczenie czerwonej gwiazdy Dawida na przedstawicielu ZSRR wzbudziło falę krytyki, niektórzy internauci oraz publicyści oskarżyli rysownika o antysemityzm. Portal wirtualnemedia.pl zaznaczył, że po publikacji tego rysunku, z logo witryny DoRzeczy.pl zniknęło logo sponsorującej ją firmy PGE.
Cezary Krzysztopa tak odniósł się do krytyki pod jego adresem:
Oskarżenie o antysemityzm jest dla mnie jakimś nowym doświadczeniem. Szczególnie biorąc pod uwagę, że wcześniej pisałem i o Żydach, których szanuję, o Arturze Rubinsteinie, który na konferencji założycielskiej ONZ kazał wszystkim wstać, bo będzie teraz grał polski hymn. Nawet teraz jak to mówię, to wywołuje we mnie wzruszenie
— mówił na antenie Telewizji Republika.
as/wirtualnemedia.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383474-nkwd-zista-z-gwiazda-dawida-mierzacy-do-polaka-cezary-krysztopa-odpowiada-na-krytyke-swojego-rysunku