Teraz, kiedy polski rząd chce kryminalizować rozmowę o Holokauście w Polsce, ludzie zaczynają pytać: co oni chcą ukryć?
— powiedziała w „Faktach po Faktach” (TVN24) Anne Applebaum, dziennikarka „Washington Post” i „Gazety Wyborczej”, a prywatnie - żona Radosława Sikorskiego.
Jest eksplozja tego tematu, który nie istniał
— stwierdziła.
Publicystka odniosła się również do rozpowszechniania kłamliwego określenia „polskie obozy śmierci”.
Rozumiem, że to przeszkadzało i było nieprzyjemne (…), ale wszyscy wiedzą, że Niemcy budowali Auschwitz. Nie było wcześniej w tej sprawie wątpliwości
— zapewniała Applebaum.
Po co macie mieć więcej wrogów niż trzeba? Polacy i Żydzi w czasie wojny przeżyli ten sam strach, ten sam terror (…) Trzeba myśleć nie tylko o tym, kto ma rację, trzeba też myśleć, jaki efekt to wszystko będzie miało
— mówiła żona Radosława Sikorskiego.
W równie zaskakujący sposób publicystka „Washington Post” i „Gazety Wyborczej” odniosła się do relacji polsko-ukraińskich.
To są dwa kraje, które były albo pod wpływem nazistowskim, albo sowieckim. Oba wiedzą, co to znaczy terror i głód, i horror wojny. Razem są w stanie zbudować coś naprawdę ważnego, czyli sojusz przeciwko putinizacji Europy, sojusz proeuropejski. Dlaczego nie robimy tego?
— mówiła.
Ukraińcy przyjechali do Polski uczyć się demokracji
— zaznaczyła.
A teraz raptem, w bardzo krótkim czasie, jest ta wojna historyczna. W czyim to jest interesie? Kto tak zrobił? Kto tak prowokował?
— pytała Applebaum.
„Po co macie mieć więcej wrogów niż trzeba?” - pyta Anne Applebaum. A co z prawdą?
gah/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383472-kuriozalne-slowa-anne-applebaum-nt-nowelizacji-ustawy-o-ipn-po-co-macie-miec-wiecej-wrogow-niz-trzeba